Polska

Tak Pełczyńska-Nałęcz reaguje na aferę KPO? Zażądała zwrotu dotacji od... marszałek z PiS-u

opublikowano:
_MIL4795_MFiPR.webp
Minister uważa, że doszło do konfliktu interesów (fot. fot. Liudmyla Kazakova\Fratria)
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zażądała zwrotu dotacji, którą dostała firma zięcia marszałek województwa świętokrzyskiego Renaty Janik. Ona sama uważa, że jest to motywowane politycznie - i grozi, że wystąpi na drogę sądową.

Cała Polska żyje teraz aferą „Jacht Plus”. Internauci odkryli bowiem, że granty z KPO dla hotelarstwa i gastronomii przyznano na cele, które budzą duże wątpliwości, jak zakup wspomnianych jachtów, mieszkań pod wynajem czy łóżek solarnych do pizzerii. W cieniu tej afery Pełczyńska-Nałęcz zajęła się dotacją dla firmy EKO-ENERGIA, która w 2018 roku dostała ponad 4,3 mln złotych.

Prokuratura umorzyła śledztwo 

Na początku kwietnia 2024 sprawą tej dotacji zajęli się, w ramach interwencji poselskiej, Roman Giertych i Lucjan Pietrzczyk. Ustalili, że na umowie z 2019 roku widnieje podpis Janik, która wówczas była wicemarszałkiem. Właścicielem firmy, która dostała tę dotację, jest jej zięć. Posłowie złożyli zawiadomienie do prokuratury, ale ta umorzyła postępowanie.

Sama Janik tłumaczyła, że nabór do tego projektu rozpoczął jeszcze marszałek Adam Jarubas (PSL), a cała procedura była przeprowadzona przez poprzedni zarząd województwa. Dodała, że podpisanie przez nią umowy było kwestią techniczną, bo decydująca była tu uchwała zarządu województwa, którą podjęto jeszcze pod rządami Jarubasa. 

Minister żąda zwrotu dotacji

We wtorek Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że zażądała zwrotu tej dotacji z powodu konfliktu interesów. Dodała, że to normalna procedura i to, że te pieniądze zostały już wypłacone, niczego nie zmienia.

Teraz polityk Polski2050 potwierdziła to na portalu X. Wezwałam Panią Marszałek Województwa Świętokrzyskiego do zwrotu 4, 365 mln zł publicznych pieniędzy z inwestycji funduszowych, ponieważ doszło do konfliktu interesów. Pani Marszałek podpisała umowę na dotacje dla firmy partnera życiowego swojej córki. Na dodatek wbrew funduszowym zasadom nie ujawniła, że występuje tu konflikt interesów – napisała -Decyzja została poprzedzona szczegółowymi kontrolami Ministerstwa i instytucji ścigającej nadużycia finansowe w Unii. Wynik kontroli jest jednoznaczny.

Sprawa polityczna? 

Janik odniosła się do tego wcześniej w oświadczeniu wysłanym do PAP. Stwierdziła w nim, że organy ścigania nie znalazły nawet CIENIA dowodu świadczącego o tym, że miałam jakikolwiek wpływ na procedurę przyznawania dotacji dla firmy EKO ENERGIA.

Janik podkreśliła, że pismo, jakie dostała z resortu Pełczyńskiej, traktuje w kategorii żartu, bowiem z treści tego pisma wprost wynika, że zarówno OLAF (Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych – dop. red.), jak i Ministerstwo nie mają żadnych merytorycznych uwag do przyznanej dotacji.

Janik dodała, że o tym, że to sprawa polityczna, świadczy nie tylko treść tego pisma, ale także to, że wysłano je właśnie teraz, to jest – w momencie, kiedy Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, a personalnie Pani Minister Pełczyńska-Nałęcz ma na głowie poważniejsze problemy związane z jachtami, kebabami i klubami swingersów. Jej zdaniem ministerstwo powinno się skupić teraz właśnie na aferze KPO, a nie rzekomej aferze z 2018 roku, w wyniku której przyznanej dotacji firmie powstało w Kielcach około 40 miejsc pracy, a suma należności publiczno-prawnych wygenerowanych przez tę firmę przyniosła dla skarbu państwa i samorządu środki wielokrotnie przekraczające wartość przyznanej dotacji. Dodała, że jeżeli Ministerstwo się nie opamięta, to zapraszamy na drogę postępowania sądowego przed niezależnymi i niezawisłymi polskimi sądami.

źr. wPolsce24 za PAP, x.com

Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.
Polska

Senat RP finansuje kontrowersyjną fundację Otwarty Dialog. Ogromne sumy i spotkania budzące grozę

opublikowano:
2059021_5.webp
(fot. wPolsce24)
W sieci zawrzało po wpisie Krzysztofa Stanowskiego, który przypomniał o współpracy Senatu RP z fundacją Otwarty Dialog. Według dostępnych danych, fundacja ta otrzymuje od Senatu wysokie dotacje przeznaczone na organizację promocyjnych spotkań, które wzbudzają mnóstwo kontrowersji.