Ukraina idzie na zwarcie z Polakami? Ekspert o nowym wicepremierze: „Lobbysta znany z konfrontacyjnego stylu oraz wyskoków antypolskich”

Nowy rząd w Kijowie. Na jego czele stanęła Julia Swyrydenko, zastępując Denisa Szmychala (pozostaje w rządzie jako minister obrony). Pierwszym wicepremierem został dotychczasowy minister cyfryzacji Mychajło Fedorow. Największe kontrowersje z polskiego punktu widzenia musi jednak budzić nominacja na stanowisko wicepremiera do spraw integracji z UE i NATO dotychczasowego wiceministra gospodarki Tarasa Kaczki.
Lobbysta branży rolnej?
- Nowym ukraińskim wicepremierem ds. integracji europejskiej Taras Kaczka, lobbysta branży rolnej, znany z konfrontacyjnego stylu negocjacyjnego oraz wyskoków antypolskich – napisał na X Adam Eberhardt, ekspert do spraw wschodnich, przez lata pracownik państwowego Ośrodka Studiów Wschodnich.
Kaczka zasłynął z ostrej, często antypolskiej retoryki w sprawach związanych z importem ukraińskiej żywności. Polityk sugerował, że Polska gra po stronie Rosji, groził nam odwetem za embargo na żywność i pozwem do Światowej Organizacji Handlu.
"Mekler i jego banda będą zabijać Ukraińców"
Kiedy polscy rolnicy wysypali zawartość trzech ciężarówek z ukraińskim zbożem, Kaczka opowiadał, że nie zdziwi się, jeśli dojdzie do aktów przemocy wobec polskich kierowców na Ukrainie. Nazwał protestujących i wspierających ich polityka Konfederacji Rafała Meklera „bandą” i domagał się od polskich władz rozprawy z rolnikami.
- W przeciwnym razie jutro Mekler i jego banda zaczną zabijać Ukraińców za to, że są oni Ukraińcami. Niestety, nie jest to spekulacja. Miesiąc temu Polska wspominała zabójstwo prezydenta Gdańska z powodu nienawiści na tle politycznym – perorował.
Kijów szykuje się do spięcia?
Polityk jeszcze kilka miesięcy temu w bezpardonowy sposób naciskał na Polskę w sprawie liberalizacji handlu z Ukrainą, stosując zwyczajny szantaż i groźby.
– Brak postępów w przeglądzie umowy handlowej zmusi nas do podjęcia kroków w celu wyrównania bilansu handlowego. I niestety, te decyzje będą najmniej przyjemne dla krajów, które teraz politycznie spowalniają negocjacje w sprawie wolnego handlu – mówił w marcu br. Taras Kaczka, odnosząc się do zakazu importu ukraińskiego zboża.
- Jego nominacja wygląda jak szykowanie się Kijowa do ostrego spięcia z UE w odpowiedzi na brak postępów w procesie akcesji – przypuszcza Adam Eberhardt.
źr. wPolsce24