Ujawniono nową strategię rządu. Donald Tusk chciał ją ukryć przed wyborami

Projekt średniookresowej strategii rozwoju kraju do 2035 roku ujawnili dziennikarze Radia Wnet. W nieoficjalnym dokumencie zawarte są trzy główne cele.
- Demograficzny – łagodzenie zmian demograficznych i adaptacja do nich, gospodarczy – tworzenie warunków dla konkurencyjnej i sprawiedliwej gospodarki, z poszanowaniem dla klimatu i środowiska oraz bezpieczeństwa – wzmocnienia bezpieczeństwa, odporności i sprawności państwa – opisuje Radio Wnet.
Jak podaje stacja, w dokumencie znalazł się również cel horyzontalny, który oznacza policentryczny rozwój kraju.
- Więcej transformacji, więcej wsparcia dla głównych ośrodków. Między wierszami dokument zawiera akceptację dla umowy Mercosur, wsparcie dla multikulturalizmu, dla jakiejś ramy migracji. Ale przede wszystkim wsparcie dla transformacji energetycznej i właściwie przywraca tę niesławną koncepcję rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnego – ocenia projekt strategii prezes Fundacji Republikańskiej Marek Wróbel.
Zdaniem analityka koncepcja podziału na „Polskę A i Polskę B” jest w nieoficjalnej strategii zmodyfikowana i zapisana pod inną nazwą. Według Wróbla może to oznaczać „wspieranie ważnych ośrodków i odpuszczanie sobie głębokiej prowincji”.
Prezes Fundacji Republikańskiej zauważa, że zgodnie ze strategią rozwój ma ograniczać się głównie do nielicznych dużych ośrodków.
- Mówiąc krótko, inwestujemy z grubsza rzecz biorąc w dawne miasta wojewódzkie i trochę powiatowych. Ale lista ta nie obejmuje nawet 1/4 miast powiatowych. Można to zinterpretować tak, że życie ma być w tych kilkudziesięciu ośrodkach. A w reszcie mają powstać warunki, by ci, którzy tam zostaną, mogli sobie spokojnie żyć i dokonać żywota. Natomiast rozwoju tam nie będzie – stwierdził Wróbel.
źr. wPolsce24 za Radio Wnet