„Zielony Ład” zostaje, bezpieczeństwo zapewnią nam wiatraki. Są konkrety ze spotkania Tusk-von der Leyen

Członkowie Komisji Europejskiej, z Ursulą von der Leyen na czele, spotkali się w Gdańsku z ministrami rządu Donalda Tuska. Najważniejszą informację szefowa KE przekazała na wspólnej z polskim premierem konferencji prasowej.
- UE wciąż będzie dążyła do redukcji emisji gazów cieplarnianych do zera do 2050 r. – zapowiedziała Ursula von der Leyen. - Droga do osiągnięcia celu musi być jednak elastyczna i pragmatyczna – dodała, podkreślając, że „priorytetem musi być obniżenie kosztów energii”.
Nadzieja w wiatrakach
Według von der Leyen bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej ma zapewnić… energia odnawialna. Wiatraki, panele słoneczne i tak dalej mają nas uniezależnić m.in. od rosyjskich paliw kopalnych.
- Transformacja jest potrzebna, ale to, jak tam dotrzemy, jaka będzie ta droga naprzód - musimy pod tym względem być elastyczni i pragmatyczni - zapewniała przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Ursula von der Leyen poinformowała, że KE zaprezentuje „wspólną mapę drogową na rzecz konkurencyjności i dekarbonizacji", której fundamentem będzie umowa o „czystym przemyśle”.
- Chodzi o wspieranie energochłonnych przemysłów i o wspieranie naszych start-up'ów - tłumaczyła. - Mocno pracujemy, aby zwiększyć dostęp do niskoemisyjnej energii, więc tej ze źródeł odnawialnych i atomowej – dodawała Niemka.
"Solidarność" protestowała w Gdańsku
W trakcie rozmów KE z polskimi ministrami w Gdańsku odbyła się manifestacja "Solidarności" przeciwko "Zielonemu Ładowi" i szerzej: obecnej polityce Unii.
- Musimy walczyć z tą zarazą zieloną, która chce zniszczyć tę podstawową komórkę jest rodzina. Oni znowu chcą, by polski robotnik był we własnym kraju niewolnikiem. Chcą byśmy znowu jeździli do Niemiec na szparagi. Niedoczekanie, prędzej oni będą przyjeżdżać do nas na truskawki. Chcą nas zaorać, a my na to nie pozwolimy - mówił przewodniczący "S" Piotr Duda.
Źr. wPolsce24 za PAP