Polska

Dyplomatyczna głuchota. Nowy szef MSZ Niemiec unika słowa "zadośćuczynienie"

opublikowano:
mid-epa12154644.webp
Johann Wadephul, nowy minister spraw zagranicznych Niemiec robił co mógł, by tylko nie powiedzieć nic konkretnego o zadośćuczynieniu dla polskich ofiar II wojny światowej (Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN)
Dziś i jutro w Berlinie odbędzie się Forum Polsko-Niemieckie z udziałem ministrów spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego i Niemiec, Johanna Wadephula (CDU). W związku z tym nowy szef niemieckiej dyplomacji udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. W rozmowie poruszono temat pamięci historycznej i reparacji wojennych.

Dziennikarka PAP, Olga Doleśniak-Harczuk, zapytała Wadephula m.in. o ewentualne rozmowy dotyczące projektów, które miałyby charakter materialnego zadośćuczynienia za zbrodnie niemieckiej okupacji. Pytanie odnosiło się do wcześniejszej deklaracji kanclerza Friedricha Merza, który podczas wizyty w Warszawie podkreślił, że „z punktu widzenia nowego rządu temat reparacji jest zamknięty”, jednocześnie wyrażając gotowość do rozmów o wspólnych „inicjatywach i projektach dla zadośćuczynienia”.

"W relacjach polsko niemieckich szczególne miejsce zajmuje kultura pamięci. Niemcy wielokrotnie podkreślały uznanie swojej winy za zbrodnie II wojny światowej, w kwietniu naprzeciw Reichstagu postawiono tymczasowy pomnik-kamień mający upamiętnić polskie ofiary niemieckiej okupacji. I to jest sfera symbolu. Istnieje jednak jeszcze inna – finansowa. Podczas swojej wizyty w Warszawie, kanclerz Merz podkreślił, że również z punktu widzenia nowego rządu „temat reparacji jest zamknięty”. Jednocześnie zaznaczył, że Niemcy są otwarte na rozmowy o wspólnych „inicjatywach i projektach dla zadośćuczynienia”. Czy doszło już do rozmów na temat ewentualnych projektów i kiedy w miejscu pomnika tymczasowego pojawi się ten właściwy?” – zapytała dziennikarka PAP.

Jednak Minister Wadephul zdawał się nie dosłyszeć części pytania o kwestię finansowego zadośćuczynienia, koncentrując swoją odpowiedź na działaniach symbolicznych oraz wspólnych inicjatywach w zakresie pamięci historycznej.

„Mam bardzo bliski kontakt z moim odpowiednikiem, Radosławem Sikorskim. Regularnie ze sobą rozmawiamy. Ubiegłego lata Polska i Niemcy uzgodniły w Warszawie plan działania w sprawie współpracy polsko-niemieckiej. Ten plan przewiduje także, że będziemy wzmacniać kulturę pamięci. Świadomość odpowiedzialności Niemiec za wojnę i okupację ma tu kluczowe znaczenie. Nie wolno nam zapomnieć i nie zapomnimy o polskich ofiarach zbrodni nazistowskich – i w pełni poczuwamy się do naszej odpowiedzialności” – powiedział Wadephul.

Minister zapowiedział, że w centrum Berlina powstanie pomnik poświęcony polskim ofiarom okupacji niemieckiej wraz z tzw. Domem Polsko-Niemieckim:
„Planowany pomnik ku czci ofiar, wraz z Domem Polsko-Niemieckim, uczynimy centralnym miejscem upamiętniania, przekazywania wiedzy i spotkań. Powstanie on w samym centrum Berlina, będzie widoczny i dostępny dla wszystkich. To będzie miejsce, w którym nasza odpowiedzialność wynikająca z historii będzie widoczna i namacalna – z tego miejsca przyjaźń polsko-niemiecka może także czerpać nową siłę. Oczywiście będziemy również rozwijać pomysły na dalsze wspólne projekty w przyszłości.”

Nie padła jednak żadna deklaracja dotycząca konkretnych form materialnego zadośćuczynienia, ani informacji o prowadzonych na ten temat rozmowach.

Forum Polsko-Niemieckie w Berlinie rozpocznie się w środę 5 czerwca i potrwa dwa dni. Organizatorzy zapowiadają, że tematem obrad będą m.in. kwestie historyczne, współpraca gospodarcza i bezpieczeństwo w kontekście wojny w Ukrainie. Pewnie będzie też dużo o... kamieniu, Domu Polskim w Berlinie i tym podobnych inicjatywach.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Przemysław Czarnek premierem? Pytania o spotkanie i zdjęcie. Poseł PiS: Dobrze, że konklawe się skończyło

opublikowano:
czarnek wpolsce24.webp
Przemysław Czarnek był gościem Emilii Wierzbicki i Wojciecha Biedronia w telewizji wPolsce24 (Fot. screen/wPolsce24)
Prawo i Sprawiedliwość po następnych wyborach może rządzić samodzielnie – powiedział wiceprezes tej partii Przemysław Czarnek na antenie telewizji wPolsce24.
Polska

Wrócił stary Tusk: Policja z bronią gładkolufową na górników i hutników w Sławkowie!

opublikowano:
Zrzut ekranu (62) 2025-09-25_13.35.00.webp
Sceny jak z czasów brutalnych pacyfikacji – tak wyglądał poranek w Sławkowie, gdzie górnicy i hutnicy protestowali przeciwko zalewaniu Polski tanią stalą ze Wschodu. Na pokojowo demonstrujących pracowników polskiego przemysłu ciężkiego nasyłano uzbrojone oddziały policji, wyposażone w broń gładkolufową.
Polska

„Rząd chce położyć łapę na internecie”. Czy grozi nam cenzura?

opublikowano:
bochenek ok.webp
Polska wersja regulacji daje rządowi niebezpieczne narzędzie do ingerencji w wolność słowa w sieci – zwrócił uwagę W Porannej Rozmowie na antenie telewizji wPolsce24 Rafał Bochenek. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, przestrzegał przed nowym projektem ustawy wdrażającej unijną dyrektywę Digital Services Act (DSA).
Polska

Niemiecka Antifa zaatakowała Polaków, w tym ekipę naszej TV, na polskiej ziemi — w Zgorzelcu doszło do skandalu

opublikowano:
Zrzut ekranu (63) 2025-09-27_17.52.15.webp
W Zgorzelcu doszło do skandalu! Dziennikarze Telewizji wPolsce24 relacjonowali przemarsz niemieckiej Antify, która otrzymała zgodę na wejście na teren Polski. W trakcie wydarzenia grupa ta miała obrażać modlących się członków Ruchu Obrony Granic.
Polska

Janusz Kowalski: Antifa może być wykorzystywana przez rosyjskie służby

opublikowano:
Kowalski ok.webp
Takie organizacje jak Antifa czy ruchy klimatyczne mogą być narzędziem destabilizacji politycznej i społecznej w Polsce – ostrzegł w programie Budzimy się wPolsce poseł Janusz Kowalski (PiS).
Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.