Polska

Śledztwo ws. Ewy Wrzosek znów zostało przedłużone. Nikt nie usłyszał zarzutów

opublikowano:
_MIL8490
Bodnar obiecywał, że skończy się w połowie roku (fot. Liudmyla Kazakova\Fratria)
Wirtualna Polska poinformowała, że śledztwo w sprawie prokurator Ewy Wrzosek zostało po raz kolejny przedłużone. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.

W marcu zeszłego roku WP ujawniła, że wnioski, jakie Wrzosek wysłała do sądów, by zablokować działania PiS w sprawie przejęcia przez rząd mediów publicznych, nie powstały w siedzibie prokuratury. Informacje, do których dotarli, wskazywały, że w rzeczywistości przygotowano je w siedzibie zagranicznej korporacji Clifford Chance, która po zmianie władzy dostała zlecenie na obsługę mediów publicznych.

Pisma nie powstały w prokuraturze? 

WP informowała, że dokumenty przygotowane przez Wrzosek zostały przygotowane na urządzeniu wielofunkcyjnym, którego nie ma prokuratura, ale ma już ta kancelaria. Do tego wnioski prokuratorskie wysłano z poczty, która leży znacznie bliżej jej siedziby, niż siedziby prokuratury. Same dokumenty w warstwie edycyjnej były bliźniaczo podobne do tych, jakie do sądu składa ta kancelaria. WP ujawniła także, że w Clifford Chance pracuje przyjaciółka Wrzosek.

Wrzosek była wielokrotnie pytana o tę sprawę. Nie zaprzeczyła ale też nie potwierdziła. Zaznaczała jedynie, że działała „w interesie społecznym”, a przestępstwo przekroczenia uprawnień wymaga działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego konkretnej osoby. WP informuje, że śledztwo w prokuraturze rozpoczęło się kilka tygodni przed ich publikacją, ale dotyczyło tego, czy Wrzosek w ogóle miała prawo wnosić do sądów pisma w sprawie, która nie została jej przydzielona. O tym, że mogły one nie powstać w prokuraturze, śledczy dowiedzieli się dopiero z artykułu.

Nikt nie usłyszał zarzutów 

Teraz rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że śledztwo nadal jest w toku i przedłużono je do 14 listopada. To już kolejne przedłużenie. Były prokurator generalny Adam Bodnar deklarował, że sprawa zostanie zamknięta do połowy 2025. Po kolejnych przedłużeniach miało się skończyć do połowy września.

Nowak dodał, że jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów. Sprawa pozostaje w fazie in rem, tj. nikomu nie przedstawiono zarzutów. Wykonywane są dalsze czynności procesowe, w tym przesłuchania licznych świadków, zmierzające do ustalenia pełnego stanu faktycznego – powiedział. WP przypomina, że w międzyczasie Wrzosek została radcą generalnym w biurze ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. W jej obronie stawali też prominentni politycy KO, a były minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz stwierdził nawet, że powinna otrzymać Order Orła Białego.

źr. wPolsce24 za WP.pl

Polska

Prezydent chce pomóc emerytom. Co zrobi z tym rząd i Sejm?

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki na spotkaniu z emerytami w Sochaczewie. Seniorzy zachwyceni rozmową z prezydentem i jego propozycją waloryzacji emerytur
Karol Nawrocki spotkał się z emerytami (fot. wPolsce.24)
Prezydent Karol Nawrocki, spotkał się w Sochaczewie z seniorami, gdzie przedstawił swoją najnowszą inicjatywę ustawodawczą dedykowaną emerytom.
Polska

Wielki protest w Katowicach. „Donald Tusk, gdzie twój mózg”

opublikowano:
katowice protest
W Katowicach protest górników i hutników (Fot. wPolsce24)
Wielotysięczny marsz gwiazdy ulicami Katowic to krzyk rozpaczy pracowników polskiego przemysłu. – Nie chcemy powtórki sprzed 25 lat, kiedy tzw. transformacja doprowadziła do biedy na Śląsku, w tej chwili zagląda nam to w oczy – mówił szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz.
Polska

Karol Nawrocki z ważną wizytą na Słowacji. Amerykański gaz popłynie przez Polskę do naszych sąsiadów!

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim. Spotkanie odbyło się w Bratysławie, gdzie Nawrocki przyleciał na zaproszenie władz Słowacji
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim (fot. wPolsce24)
Nie minęło jeszcze 100 dni odkąd prezydentem Polski jest Karol Nawrocki, a zdążył już odwiedzić przywódców dziesięciu państw. Ofensywę dyplomatyczną tym razem skierował na Słowację i to pierwsze państwo Grupy Wyszehradzkiej na jego trasie.
Polska

„Codziennie ponoszę konsekwencje hejtu i kłamstwa”. Poruszające wspomnienia byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości

opublikowano:
Urszula Dubejko podczas rozmowy o swoim zatrzymaniu i doświadczeniach z aresztu – emocjonalne świadectwo byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Nie mogę się bronić, choć chciałabym pokazać czarno na białym, że wiele zarzutów wobec mnie to absurd – powiedziała na antenie telewizji wPolsce24 Urszula Dubejko, oskarżona w śledztwie dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w dysponowaniu środkami z Funduszu Sprawiedliwości.
Polska

„Pokrzywdzeni zostali bez pomocy. W imię politycznej zemsty”. Była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości ujawnia

opublikowano:
Karolina Święcicka w studiu telewizyjnym opowiada o skutkach śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i braku pomocy dla ofiar przemocy.
– System, który działał, został zdemontowany – ocenia na antenie telewizji wPolsce24 działalność Funduszu Sprawiedliwości Karolina Święcicka, była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. – Wszystko w imię zemsty politycznej. Tymczasem tysiące ludzi cierpią, bo nie mogą liczyć na wsparcie państwa – dodaje.
Polska

"Dzieje się zemsta Tuska". Zbigniew Ziobro komentuje próbę odebrania mu immunitetu

opublikowano:
Zbigniew Ziobro poinformował na konferencji prasowej w Budapeszcie, że w związku z atakami rządu Donalda Tuska na jego osobę, postanowił pozostać na Węgrzech. „Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy.
(fot. screen za wPolsce24)
- Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy. Donald Tusk ma powody do zemsty - mówił na konferencji prasowej w Budapeszcie Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości poinformował, że postanowił pozostać na Węgrzech w obliczu motywowanej politycznie zemsty.