Polska

Sąd I instancji dał mu dożywocie, sąd apelacyjny dziś uniewinnił. Wciąż nie wiadomo kto zabił studentkę

opublikowano:
24a31095
Robert J. na dzisiejszej rozprawie przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie (fot. PAP/Łukasz Gągulski)
Dowody i poszlaki jakie zebrali śledczy w sprawie głośnego morderstwa studentki z Krakowa pod koniec lat 90. zostały dziś uznane przez Sąd Apelacyjny w Krakowie za zbyt słabe do tego, by podtrzymać wyrok dożywocia dla Roberta J. Mężczyzna dziś wychodzi na wolność po 7 latach, jakie spędził za kratami po zatrzymaniu w 2017 roku.

Sąd Apelacyjny uniewinnił Roberta J., który wcześniej był skazany na dożywotnie pozbawienie wolności za zabicie studentki. Według zarzutów, sprawca zdjął z ciała młodej kobiety skórę, a fragmenty jej zwłok wrzucił do Wisły.

W czwartek Sąd Apelacyjny w Krakowie ogłosił, że Robert J. jest niewinny, a wyrok jest prawomocny. Mężczyzna, przebywający w areszcie od 2017 roku, jeszcze dziś wyjdzie na wolność. W uzasadnieniu sędzia Marek Długosz podkreślił, że sąd nie posiada pełnej pewności co do winy lub niewinności Roberta J.

Uniewinnienie, jak wyjaśnił sędzia, nie oznacza, że sąd jest całkowicie przekonany o niewinności oskarżonego, lecz że nie ma wystarczających dowodów, aby winę tę uznać za absolutnie pewną. – „Wyrok uniewinniający musiał zapaść wedle zasad prawa procesowego, ponieważ sąd nie posiada absolutnego przekonania, że oskarżonemu winę udowodniono w sposób pewny” – zaznaczył sędzia Długosz.

Sąd kierował się zasadą „in dubio pro reo”, nakazującą rozstrzygać wątpliwości na korzyść oskarżonego. Sędzia wyjaśnił, że w odniesieniu do tej sprawy zasada ta wymagała przyjęcia, iż oskarżony czynu mu zarzuconego nie popełnił. Dowody zgromadzone w toku śledztwa nie pozwalały na jednoznaczne uznanie winy. „Nie dziwię się sądowi” – skomentował były krakowski policjant Dariusz Nowak, który od początku pracował przy sprawie Katarzyny Z.

Decyzja zapadła w poniedziałek, po odwołaniu od wyroku, kiedy obrona Roberta J. wniosła o jego uniewinnienie, a prokuratura apelowała o odrzucenie tego wniosku. Sąd Apelacyjny wysłuchał wtedy argumentów obu stron. Kluczowe dla prokuratury były zeznania matki i córki, świadków, których zeznania początkowo były anonimowe, lecz w postępowaniu odwoławczym zdecydowano o ich przesłuchaniu jawnie. Prokuratura podkreśliła istotność wspomnień kobiety, która jako siedmiolatka miała widzieć oskarżonego w towarzystwie Katarzyny Z. niedługo przed jej zaginięciem. Świadek opisywała m.in. ubiór i wygląd dziewczyny.

We wrześniu 2022 roku sąd skazał Roberta J. na dożywocie za zabójstwo Katarzyny Z., lecz w poniedziałek podczas apelacji Robert J. po raz pierwszy zabrał głos publicznie, przekonując, że jest niewinny.

23-letnia Katarzyna Z. zaginęła w listopadzie 1998 roku, gdy nie dotarła na umówione spotkanie z matką. Poszukiwania były bezskuteczne, aż dwa miesiące później, w styczniu 1999 roku, w Wiśle odnaleziono fragmenty jej ciała. Śledztwo prowadzono latami z udziałem różnych służb, w tym Archiwum X i ekspertów FBI. Dzięki postępowi w kryminalistyce, na przestrzeni lat udało się zabezpieczyć nowe dowody, w tym ślady kryminalistyczne, włosy i włókna.

Śledczy dokonali rekonstrukcji przebiegu zbrodni, m.in. odtwarzając sposób działania sprawcy. Analiza śladów na tkankach pozwoliła ustalić, że sprawca mógł posiadać umiejętności walki, co wiązano z osobą Roberta J., który trenował sztuki walki. W 2017 roku mężczyzna został aresztowany przez jednostki antyterrorystyczne.

źr. wPolsce24 za RMF

Polska

TVP w likwidacji przerwała wystąpienie prezydenta RP w rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Ważniejsze były konsultacje Zełenskiego

opublikowano:
107. rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
To było ważniejsze niż przemówienie prezydenta
Rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
Polska

Błaszczak: rząd jest zbyt uległy wobec Unii Europejskiej

opublikowano:
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24. Był gościem Marcina Wikły
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24 (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły był wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego Mariusz Błaszczak. Były minister obrony narodowej, krytykował obecny polski rząd za uległość wobec Unii Europejskiej oraz brak silnych relacji z nową administracją Donalda Trumpa.
Polska

Ostre starcie w studiu wPolsce24. Jakub Wiech kontra przedstawicielka górników

opublikowano:
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni SIlesia (fot. wPolsce24)
To był niezwykły pojedynek dwóch wizji kierunku, w którym powinna podążyć polska energetyka. Apologeta odejścia od węgla zmierzył się z przedstawicielką branży górniczej.
Polska

Jest porozumienie ze strajkującymi górnikami, ale minister Motyka nie utrzymał nerwów na wodzy

opublikowano:
Zrzut ekranu (141)
Protest górników z PG Silesia, prowadzony pod ziemią, zakończył się sukcesem strony społecznej. Po wielogodzinnych rozmowach w Katowicach podpisano porozumienie pomiędzy związkami zawodowymi, Ministerstwem Energii oraz właścicielem kopalni. Kluczowe są gwarancje zatrudnienia oraz zapowiedź objęcia pracowników osłonami socjalnymi w przypadku ewentualnej upadłości zakładu. Pozostaje pytanie, czy wynegocjowane przez związki porozumienie zaakceptują górnicy przebywający od ośmiu dni na dole kopalni.
Polska

„Walczy z nami aparat całego państwa”. Magdalena Ogórek o kulisach swojej batalii

opublikowano:
Magdalena Ogórek podczas nagrania w Muzeum Sztuki Zagrabionej
Stworzone przez Magdalenę Ogórek, publicystkę telewizji wPolsce24, Muzeum Sztuki Zagrabionej w Sulisławicach na Dolnym Śląsku miało opowiadać historię rabunku polskiego dziedzictwa kulturowego przez niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej. Zamiast tego, placówka mierzy się z nieustannymi kontrolami. Czy jej przyszłość jest zagrożona?
Polska

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Rozmowa zdradziła stosunek polskiego prezydenta do Putina

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w czasie ostatniej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem
Prezydent Karol Nawrocki w czasie ostatniej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem (Fot. Mikołaj Bujak/Kancelaria Prezydenta RP)
Prezydent Karol Nawrocki podczas rozmowy z Donaldem Trumpem ostrzegł amerykańskiego przywódcę przed zaufaniem do Kremla. Jak ujawnił szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, polski prezydent podkreślił, że Rosja nie dotrzymuje żadnych umów i wielokrotnie udowodniła, że traktuje porozumienia wyłącznie instrumentalnie.