"Mam nadzieję, że poniesie odpowiedzialność". Prezydent Duda komentuje zadziwiające postępowanie Bodnara

W poniedziałek rzecznik prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że powołano specjalny zespół ds. nieprawidłowości w komisjach wyborczych. W jego skład weszło trzech prokuratorów. Adamiak poinformowała, że nie będą oni prowadzić postępowań, a jedynie koordynować te, które prowadzą prokuratorzy regionalni.
Wysłał do SN prokuratorów
Równocześnie Adamiak przekazała, że Bodnar wyraził opinię, że o ważności wyborów powinna rozstrzygnąć Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Minister sprawiedliwości złożył też wniosek do SN o to, by ten zwrócił się do PKW w celu dokonania zmian w protokołach oględzin kart do głosowania w obwodowych komisjach wyborczych, co do których w procesie rozpoznawania protestów ustalono nieprawidłowości. Dodała, że jeśli SN nie uwzględni jego wniosku, a sprawą ważności wyborów nadal będzie zajmować się kwestionowana przez niego izba, to odstąpi od przedstawienia stanowiska SN w zakresie ważności wyborów.
Wcześniej Sąd Najwyższy poinformował w komunikacie, że Bodnar wysłał do niego dwóch prokuratorów. Poinformował, że zażądali dostępu do akt 214 spraw zainicjowanych protestami wyborczymi. Obecnie wypełniają stosowne wnioski – jeden wniosek dla każdej sprawy – poinformował SN.
Ostry komentarz prezydenta
Działania Bodnara spotkały się z bardzo ostrym komentarzem prezydenta Andrzeja Dudy, który uczestniczy obecnie w IV Międzynarodowej Konferencji ONZ na rzecz Finansowania Rozwoju w Sewilli. Wydaje mi się, że coś niedobrego dzieje się z intelektem, głową ministra sprawiedliwości – ocenił prezydent.
Prezydent Duda zauważył, że Bodnar z jednej strony nie uznaje Izby Kontroli SN, a z drugiej wysyła do niej prokuratorów. Z trzeciej strony w ogóle istnieje jako minister dzięki tej izbie, bo gdyby nie zatwierdziła wyniku wyborów, po których powstała ta koalicja, to nigdy nie byłby ministrem – dodał. Zdaniem prezydenta Bodnar powinien chyba się nad sobą zastanowić. Jak dalej tak będzie robić, to mam nadzieję, że w końcu poniesie za to odpowiedzialność, nie tylko przed Bogiem i historią – podkreślił.
źr. wPolsce24 za X