Palikot może wyjść na wolność za 2 miliony złotych – decyzja sądu
Początkowo kwota kaucji wynosiła 1 mln zł, jednak obrońca Palikota, adwokat Jacek Dubois, argumentował, że jego klient nie dysponuje takimi środkami. Teraz suma została podwojona, a na Palikota, po wpłaceniu pieniędzy, mają zostać nałożone dodatkowe środki zapobiegawcze, takie jak zakaz kontaktu z innymi podejrzanymi i zakaz opuszczania kraju.
Prokuratura rozważa przedłużenie aresztu
Mimo decyzji sądu o możliwości zamiany aresztu na poręczenie majątkowe, prokuratura wciąż rozważa złożenie wniosku o przedłużenie aresztu o kolejne trzy miesiące. Ma to być uzasadnione wysokim zagrożeniem kary oraz obawą o możliwość matactwa ze strony podejrzanego.
Janusz Palikot przebywa w areszcie od października tego roku, gdy został zatrzymany przez CBA wraz z dwoma innymi osobami. Zarzuty wobec niego dotyczą oszustw na kwotę blisko 70 mln zł. Były polityk i przedsiębiorca nie przyznaje się do winy, a śledztwo w tej sprawie trwa od ponad roku.
Środki zapobiegawcze
W przypadku wpłacenia wymaganej kwoty Janusz Palikot będzie zobowiązany do regularnego meldowania się w komisariacie policji dwa razy w tygodniu. Do 26 grudnia ma czas na zebranie potrzebnej sumy i dokonanie wpłaty na konto depozytowe.
Sprawa Palikota przyciąga uwagę mediów i opinii publicznej, zwłaszcza że sam biznesmen znany jest z burzliwej kariery politycznej i działalności w świecie biznesu. Jak dotąd, jego linia obrony opiera się na negowaniu zarzutów i wskazywaniu na brak dowodów winy.
źr. wPolsce24 za businessinsider.pl