Dariusz Matecki: Działania Donalda Tuska to jest czysty antypolonizm
We wtorek Friedrich Merz został nowym kanclerzem Niemiec. Dzień później złożył dwie wizyty: pierwszą w Paryżu, gdzie spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i drugą w Warszawie.
Na wspólnej konferencji prasowej niemiecki gość i premier Donald Tusk byli pytani m. in. o to, czy tematem ich rozmów będzie kwestia reparacji wojennych. - Jeśli chodzi o kwestie prawne w kontekście możliwych reparacji są zakończone, co nie oznacza, że nie będziemy rozmawiać o wspólnych projektach – powiedział nowy kanclerz Niemiec. Donald Tusk stwierdził, że "nie będziemy prosić" o zadośćuczynienie za niemieckie zbrodnie, choć Niemcy nie odkupiły swoich win.

- Działania Donalda Tuska to jest czysty antypolonizm – komentował gość programu Budzimy się wPolsce24 Dariusz Matecki.
- Zgoda na to, żeby uczcić 6 mln zabitych obywateli polskich kamyczkiem w Berlinie to jakiś absurd – wyjaśniał polityk, nawiązując do decyzji, by zamiast pomnikiem polskie ofiary II wojny światowej upamiętnić głazem ważącym niemal 30 ton.
- Odwołanie konferencji w Berlinie na temat zrabowanych w Polsce dzieł sztuki, które wciąż wiszą w niemieckich domach, tylko dlatego, żeby w czasie polskiej prezydencji w UE nie podrażnić Niemców to też absurd – wyliczał Matecki.
Polityk przypomniał, że w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy powstał raport obecnego europosła Arkadiusza Mularczyka z dokładnymi wyliczenia, ile Niemcy powinni zapłacić Polsce w ramach zadośćuczynienia za II wojnę światową. Rozpoczęła się też mająca symboliczne znaczenie odbudowa Pałacu Saskiego w Warszawie, wysadzonego w powietrze przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego.
- Pytania: gdzie to jest? Jak im nie wstyd! Jestem przekonany, że Niemcy przed Bundestagiem nie zbudują żadnego pomnika, widząc taką uległość Donalda Tuska – mówił Matecki. - Polska nie prowadzi w tej chwili żadnej polityki historycznej – dodał.
cała rozmowa w materiale wideo
źr. wPolsce24