Polska

Wirtualna Polska ujawnia potężny skandal. Ludzie Trzaskowskiego nielegalnie finansowali kampanię wyborczą

opublikowano:
mid-25513555 (1)
(fot. PAP/Łukasz Gągulski)
- Ingerencja w wybory, spoty bez autora i Akcja Demokracja - tekst pod takim tytułem, autorstwa P. Słowika i Sz. Jadczaka ukazał się dziś na portalu Wirtualna Polska. Ustalenia reporterów WP porażają, bo wynika z nich wprost, że ludzie związani z Rafałem Trzaskowskim i Koalicją Obywatelską próbowali za pieniądze z zagranicy finansować w nielegalny sposób kampanię wyborczą zastępcy Donalda Tuska.

Dodatkowo NASK, czyli rządowa instytucja stworzona m. in. do monitorowania bezpieczeństwa w sieci, dezinformowała w tej sprawie sugerując, że mamy do czynienia z “prowokacją”.

Potężny skandal związany z finansowaniem Trzaskowskiego

Dziennikarze Wirtualnej Polski opisali temat nielegalnych reklam jednego z kandydatów, które opisywaliśmy także na naszym portalu.  

Wszystkie one miały bardzo jednoznaczny wydźwięk, atakowały Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena, a w pozytywnym świetle pokazywały Rafała Trzaskowskiego.  

Do sprawy odniósł się nawet NASK, czyli rządowa instytucja powołana m. in. do monitorowania bezpieczeństwa w sieci.

Według Ośrodka Analizy Dezinformacji wspomnianej instytucji, zidentyfikowane reklamy miały być “prowokacją”, która “celowo próbuje ingerować w polską kampanię wyborczą”.

Zdaniem autorów tekstu na WP, ten komunikat nie ma nic wspólnego z faktami i jest celową dezinformacją. 

Reporterzy Wirtualnej Polski piszą wprost - za wspomniane reklamy odpowiadają ludzie związani z Koalicją Obywatelską - a NASK celowo próbuje w tej sprawie wprowadzać w błąd opinię publiczną.

- Reklamy były publikowane przez profile na Facebooku "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych", których administrator jest nieznany. Na promocję wydał on więcej niż komitety wyborcze Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Zidentyfikowaliśmy trzy osoby występujące w reklamach. Potwierdziły nam, że zostały zachęcone do udziału w nich przez ludzi z fundacji Akcja Demokracja - czytamy w tekście WP.

Jednocześnie reporterzy WP dotarli do osób z zarządu Akcji Demokracja, które przyznały, że “pracownik fundacji pomagał zagranicznemu partnerowi organizacji w znalezieniu chętnych do wzięcia udziału w nagraniach”.

Kluczową osobą w tej sprawie jest prezes wspomnianej tu organizacji, czyli Jakub Kocjan.

- Do niedawna był asystentem posłanki KO, a w 2020 r. otrzymał nagrodę od prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - czytamy w tekście WP.

Spoty reklamowe dla Akcji Demokracja przygotowywała m. in. agencja reklamowa 2012 Agency, której dyrektorem strategicznym jest Barbara Niedziela.

Internauci opublikowali już na portalu X zdjęcia, na których widać wspomniana osobę z Donaldem Tuskiem i... Dorotą Niedzielą, wiceprzewodniczącą Platformy Obywatelskiej:

x_niedzieleNielegalne pieniądze od ludzi Sorosa

Uwagę mediów przykuł dlatego, że reklamy polityczne publikowane na Facebooku kosztowały fortunę:

 - Meta, właściciel Facebooka, udostępnia dane o tym, ile administratorzy wydają na reklamy. Okazało się, że reklamy publikowane tylko z tych dwóch profili kosztowały ich anonimowego administratora około 420 tys. tys. zł. W samym ostatnim tygodniu było to ponad 230 tys. zł, czyli więcej niż wydał którykolwiek z legalnie działających komitetów wyborczych - podsumowuje WP.

 Wspomniane reklamy wygenerowały ogromny zasięg w sieci.

 - (...) 10 kreacji i 43 płatne reklamy, wszystkie ze wspólnym mianownikiem: „Głosuj na Rafała Trzaskowskiego”. Choć fan-page liczył ledwie kilkadziesiąt polubień, dzięki wysokobudżetowej promocji dotarł do ponad miliona wyborców w zaledwie dwa tygodnie kampanii - podsumowywał na portalu X Piotr Okulski, ekspert ds. komunikacji strategicznej z Obserwatorium Rozwoju Gospodarki i Demokracji.

Na zamówienie ludzi związanych z Platformą Obywatelską organizowała to firma, która wykupiła wspomniane reklamy na Facebooku.

Jak piszą autorzy tekstu WP, wspomniana firma związana jest z… węgierskimi służbami specjalnymi:

- Pełna nazwa firmy, na którą wskazują przedstawiciele Akcji Demokracja, to Estratos Digital GmbH z siedzibą w Wiedniu. Do 2023 r. występowała pod nazwą Datadat. Na jej czele stoi dwóch Węgrów: Ádám Ficsor (minister ds. służb specjalnych w lewicowym rządzie Gordona Bajnaia, czyli z czasów przed epoką Victora Orbana) i Viktor Szigetvari - pisze WP.

Do ustaleń odniósł się m. in. Radosław Fogiel, były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, który zwrócił uwagę na powiązania wspomnianych tu osób z Rafałem Trzaskowskim w fundacji sponsorowanej przez ludzi George’a Sorosa.

Polityk przypomniał, że Ádám Ficsor jest członkiem European Council on Foreign Relation,  think tanku ufundowanego za środki Open Society Foundations George'a Sorosa.

- Sam Soros i jego syn Alexander również są członkami wspomnianej fundacji, podobnie jak i Rafał Trzaskowski - pisze Fogiel na portalu X.

 W ostrych słowach do ustaleń Wirtualnej Polski odniósł się także marszałek Sz. Hołownia: 

 - Nie na to się umawialiśmy! - grzmiał na specjalnej konferencji prasowej w Sejmie. 

 Zaapelował też o to, by Rafał Trzaskowski odniósł się do sprawy. 

źr. wPolsce24 za Wirtualna Polska

Studio Magdaleny Ogórek

Cynizm zamiast rządzenia? Program o Tusku, zapaści służby zdrowia i buncie rolników

opublikowano:
Plansza rozpoczynajaca program Studio Magdaleny Ogórek
W najnowszym programie goście ostro rozliczają rząd Donalda Tuska, zarzucając mu cynizm, postpolitykę i ucieczkę w spektakl zamiast realnych działań wobec kryzysu w służbie zdrowia, rolnictwie i finansach publicznych. Ten artykuł to skrócone wprowadzenie do gorącej debaty – jeśli chcesz usłyszeć emocje, liczby i bezpośrednie oskarżenia, warto sięgnąć po całe nagranie.
Piątka Pereiry

Prezydent „wetomat” czy strażnik Konstytucji? 100 dni Karola Nawrockiego w ogniu politycznej wojny

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-14 153649
Czy prezydent Karol Nawrocki jest tylko „wetomatem”, jak twierdzi Koalicja Obywatelska, czy raczej ostatnią instytucją zdolną powstrzymać rozpychającą się władzę? W programie "Piątka Pereiry” autorzy biorą pod lupę pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego, pokazując je jako czas zderzenia dwóch wizji państwa: silnego, suwerennego prezydenta i rządu dążącego do monopolu władzy.
Polska

Prokuratura Żurka ściga Bąkiewicza. „Granica śmieszności została przekroczona”

opublikowano:
Konferencja prasowa po przesłuchaniu Roberta Bąkiewicza – emocje i komentarze
W Gorzowie Wielkopolskim odbyło się dziś kolejne przesłuchanie Roberta Bąkiewicza. Były lider Marszu Niepodległości I Ruchu Obrony Granic usłyszał nowe zarzuty – tym razem dotyczące znieważenia sędziów, prokuratorów, dziennikarzy oraz polityków, a także nawoływania do nienawiści wobec Niemców.
Polska

Marta Nawrocka szczerze o życiu w Pałacu. “Mój mąż to tytan pracy”

opublikowano:
Nawrocka
Pierwsza dama Marta Nawrocka w pierwszej telewizyjnej rozmowie od czasu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta opowiedziała na antenie wPolsce24 o pierwszych 100 dniach w Pałacu Prezydenckim. To szczery, pełen emocji wywiad. Pierwsza dama opowiada o walce z hejtem, swoich planach związanych z działalnością społeczną oraz o życiu rodzinnym, które wbrew pozorom niewiele się zmieniło.
Polska

Bardzo mocne przemówienie Karola Nawrockiego na 100 dni prezydentury. Oberwało się Tuskowi

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim podczas spotkania z mieszkańcami miasta z okazji 100 dni od objęcia urzędu. W swoim przemówieniu mówił o swoich sukcesach i o tym, ile złego robi dla Polski Donald Tusk i jego zausznicy. Ludzie spontanicznie wiwatowali i krzyczeli: kochamy Ciebie prezydencie.
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego, gdzie podsumował 100 pierwszych dni swojej prezydentury. W bardzo mocnym przemówieniu mówił m. in. o swoich inicjatywach ustawodawczych i wizytach zagranicznych, gdzie ocenił, jakie kłody podkłada mu pod nogi Donald Tusk i jego ministrowie. Zdemaskował kłamstwa obozu władzy i wyjaśnił, dlaczego wetuje niektóre ustawy .
Polska

Organizator patriotycznej oprawy kibiców - polska policja zaglądała nam w majtki. To był szok!

opublikowano:
Polska policja upokorzyła polskich kibiców
(Fot. wPolsce24)
Stadion Narodowy może zostać zamknięty na kolejne spotkanie reprezentacji Polski — zasugerował selekcjoner Jan Urban. Chodzi o wydarzenia z drugiej połowy meczu z Holandią, kiedy na murawę wleciały race. Wygląda na to, że służbom, za których działanie odpowiada minister Marcin Kierwiński udało się skutecznie zepsuć znakomitą atmosferę wokół polskiej reprezentacji.