Donald Trump prorosyjski? Poczytajcie sobie proklemowskich blogerów!

Podczas gdy Kreml oświadczył w środę, że czeka na szczegóły amerykańskiej propozycji, prorosyjscy komentatorzy są przekonani, że Rosja powinna ją odrzucić, zwłaszcza gdy jej wojska odnoszą sukcesy na froncie.
Trump zastawił na nas pułapkę
„Pierwsza kwestia: 30 dni to absolutnie nieistotny okres, potrzebny Ukrainie, a nie Rosji, do uzupełnienia strat i przygotowania nowych linii obrony. Druga kwestia wynika z pierwszej. Amerykanie wznowią pomoc wojskową dla Ukrainy, którą Siły Zbrojne Ukrainy aktywnie wykorzystają do umocnienia pozycji i przygotowania nowych ataków” – napisał na kanale Telegram „Archangel of Special Forces”, śledzony przez ponad 1,1 mln użytkowników. „I pytanie: czy jest nam to potrzebne w sytuacji załamania się ukraińskiego frontu? Myślimy, że nie” – dodał.
Podobne stanowisko zajął bloger Boris Rozhin, obserwowany na Telegramie przez 866 tys. użytkowników. Stwierdził, że Ukraina podczas rozejmu symulowałaby negocjacje, aby zyskać czas na odbudowę armii i przyjęcie dostaw amerykańskiej broni. „Klasyczna pułapka… Potem znowu powiemy, że nas oszukali” – ocenił Rozhin.
W środę rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że odzyskało kontrolę nad pięcioma wioskami, które wcześniej znajdowały się pod kontrolą ukraińską w obwodzie kurskim. Rosyjskie media państwowe i prorosyjscy blogerzy wojskowi opublikowali również nagrania z podnoszenia rosyjskiej flagi w Sudży – miejscowości, którą Kijów kontrolował od sierpnia ubiegłego roku.
„Włóżcie sobie te inicjatywy pokojowe w d.... W zeszłym roku daliśmy wam warunki zawieszenia broni. Odpowiedzieliście inwazją. Wiadomość odebraliśmy” – napisał korespondent wojenny Aleksander Kots, nawiązując do doniesień o negocjacjach deeskalacyjnych między Ukrainą a Rosją, które miały miejsce przed ofensywą Kijowa w obwodzie kurskim.
Żadnych korzyści dla Rosji
Podobne zdanie ma „Alex Parker Returns”, śledzony przez 244 tys. użytkowników. „Co zawieszenie broni da Rosji? Nic. Co da 30 dni Ukrainie? Stabilizację frontu, zwłaszcza w rejonie Pokrowska (obwód doniecki) i w regionie kurskim” – napisał.
Z kolei Aleksiej Żiwow, prowadzący kanał „Zhivov Z”, wyraził nadzieję, że Rosja nie zgodzi się na proponowany rozejm. „Waszyngton wznawia wsparcie wojskowe dla Sił Zbrojnych Ukrainy, otwarcie potwierdzając swój udział w wojnie przeciwko Rosji” – zauważył Żiwow. „Po co Rosji ta przerwa? Nie jest to jasne. Mam nadzieję, że się na to nie zgodzimy” – dodał.
Te głosy świadczą o jednym - w Rosji, w przeciwieństwie do egzaltowanych ekspertów z zachodniej Europy, nie dostrzegają w Donaldzie Trumpie rzekomej prorosyjskości.
źr. wPolsce24 za "The Moscow Times"