Trzecia Droga straci miejsce w Sejmie? Kosiniak-Kamysz wściekły na sondaż IBRiS: "Wart tyle, co zeszłoroczny śnieg"

Z najnowszego sondażu IBRiS dla Polsat News wynika, że na największe poparcie może liczyć Koalicja Obywatelska (28,8 proc.). Nieco mniej ankietowanych wskazało Prawo i Sprawiedliwość (27,9 proc.). Na trzecim miejscu z poparciem 14,7 proc. znalazła się Konfederacja. Z kolei będąca dziś w Sejmie Trzecia Droga nie osiągnęła progu wyborczego. Koalicję Polski 2050 i PSL wskazało 6,9 proc. badanych.
Nieco mniej poparcia uzyskała partia Grzegorza Brauna (6 proc.) oraz Lewica (5,6). Jednak w przeciwieństwie do Trzeciej Drogi, dla której próg wyborczy wynosi 8 proc., dla wspomnianych dwóch partii znalazłoby się miejsce w Sejmie.
Wyniki sondażu IBRiS skomentował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który przypomniał, jak wyglądały prognozy przed wyborami prezydenckimi.
- Te sondaże są tyle warte, co zeszłoroczny śnieg. Jakie były sondaże Rafała Trzaskowskiego na pół roku przed wyborami? Że ma 60 proc. do 40 proc. albo 70 proc. do 30 proc. Nic z tych sondaży nie zostało – powiedział szef MON.
Kosiniak-Kamysz był pytany o to, czy nie obawia się, że jego partia po następnych wyborach parlamentarnych nie będzie już miała ani jednego mandatu w Sejmie.
- Który to już raz w historii PSL takie pytanie pada – odpowiedział jeden z liderów Trzeciej Drogi.
Z kolei Szymon Hołownia uważa, że „powiedzenie, że Polacy nie chcą Trzeciej Drogi w Sejmie, jest lekkim nadużyciem”. Dodał, że na sondaże patrzy „nie jak na wyrok”, ale na „wynik badań okresowych”.
- To zobowiązuje nas do tego, żeby następnie badania okresowe wypadły lepiej – stwierdził lider Polski 2050.
- Podstawową zmienną, która musi być tu wzięta pod uwagę, jest to, że wybory są za dwa i pół roku i wcześniej ich nie będzie. Mamy bardzo dużo czasu. Dwa i pół roku bez żadnych wyborów do tego, żeby przebudować całkowicie i koalicję, i Trzecią Drogę i też moją własną partię – dodał.
źr. wPolsce24 za Polsat News