Jednak do siebie nie strzelali? Prokuratura umarza śledztwo
Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ w Białymstoku Dział Spraw Wojskowych umorzyła nadzorowane dochodzenie prowadzone przez Wydział Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku, w sprawie nieostrożnego obchodzenia się w dniu 27 sierpnia 2024 r. w kontenerze socjalnym na posterunku granicznym nr 31 na terenie Nowa Łuka, z bronią etatową w postaci pistoletu maszynowego 9mm PM-84 Glauberyt przez ustalonego żołnierza zawodowego w stopniu szeregowego z 1 batalionu czołgów w Żurawicy, który w miejscu do tego nieprzeznaczonym, rozładowywał ww. broń, nie odpinając od niej magazynka, co doprowadziło do oddania niekontrolowanej serii strzałów, na skutek czego doszło do nieumyślnego postrzelenia innego żołnierza w randze st. szer. spec. w IV i V palec prawej ręki, tj. naruszenia czynności narządu ciała na czas przekraczający 7 dni, tj. o czyn z art. 354 § 1 KK – z uwagi na brak znamion czynu zabronionego, tj. na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 kpk - czytamy w komunikacie prokuratury.
Przypomnijmy, że jeszcze w sierpniu media próbowały winą obarczyć żołnierzy.
źr. wPolsce24 /www.gov.pl/web/po-warszawa