Czy pomysł z tajnym posiedzeniem Sejmu? Krzysztof Bosak wszystko już ujawnił!

Według informacji Polsat News tajna prezentacja premiera ma dotyczyć tzw. kryptoafery – czyli roli kryptowalut w finansowaniu rosyjskich aktów dywersji w Polsce. Tusk ma również odnieść się bezpośrednio do niedawnego weta prezydenta wobec ustawy regulującej obrót kryptowalutami. Tajne obrady – i idealny moment, by zbudować atmosferę „grozy” wokół krypto? Wicemarszełek Sejmu Krzysztof Bosak przedstawił na X swoją koncepcją jutrzejszego wystąpienia premiera.
W otoczeniu prezydenta otwarcie mówi się o politycznych motywach decyzji premiera.
Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki przyznał, że nie otrzymał żadnej niejawnej informacji, która usprawiedliwiałaby tryb tajny: – Nic się nie wydarzyło, ale być może to poważna sprawa. Nie dotarła do mnie żadna informacja wskazująca na konieczność niejawnych obrad – powiedział.
Jednocześnie zasugerował, że krok premiera może mieć drugie dno: – Nie wiem, czy to nie jest przykrycie szczytu medycznego u pana prezydenta. Mogę mieć takie podejrzenia, nie jestem dotknięty łaską wiary w słowa pana premiera – stwierdził Bogucki.
I faktycznie – w piątek w Pałacu Prezydenckim odbywa się kluczowe wydarzenie: szczyt „Na ratunek ochronie zdrowia”, zwołany przez Karola Nawrockiego po serii niepokojących doniesień o dramatycznym stanie finansów NFZ.
Krypto, dywersja i Rosja – czyli temat idealny do politycznej ofensywy
Według informacji Polsat News, premier ma wskazać, że kryptowaluty były wykorzystywane do opłacania aktów sabotażu w Polsce na rzecz rosyjskich służb. To bezpośrednie nawiązanie do śledztwa dotyczącego: 28-letniego Rosjanina Michaiła Mirgorodskiego, grupy 16 zatrzymanych wcześniej obywateli Ukrainy, Białorusi i Rosji, oraz poszukiwanych dwóch Ukraińców podejrzanych o dywersję na infrastrukturze kolejowej.
Prokuratura mówi wprost o zarzutach „szpiegostwa” i „terroryzmu”, a za czyny grozi dożywocie. To bardzo poważne sprawy – co czyni wątek kryptowalut idealnym paliwem dla politycznej narracji. A w tę narrację wpisuje się niedawne weto prezydenta Nawrockiego do ustawy o kryptowalutach, które rząd uznał za „zagrożenie dla bezpieczeństwa finansowego państwa”.
źr. wPolsce24 za polsatnews/PAP











