„Gazeta Wyborcza” oskarżała, prokuratura umorzyła. Sprawa działek Morawieckiego zakończona

Przedmiotem postępowania była sprzedaż przez Parafię Rzymskokatolicką p.w. św. Elżbiety we Wrocławiu trzech działek rolnych w obrębie wrocławskiego Oporowa. Jedna z nich miała powierzchnię 1924 metrów kwadratowych, dwie pozostałe łącznie 14,8 hektarów. W 2002 r. sprzedano je rodzinie byłego premiera za kwotę 700 tys. zł.
"Gazeta Wyborcza" na tropie
Sprawą zajmowała się „Gazeta Wyborcza”. Dziennikarze organu z Czerskiej w serii publikacji z lat 2019 i późniejszych oskarżyli ówczesnego premiera o nieetyczne i potencjalnie nielegalne uwłaszczenie się na atrakcyjnych gruntach rolnych. Sugerowali, że cena transakcji była znacznie niższa niż realna wartość gruntów, a Morawiecki jako radny sejmiku dolnośląskiego w 2001 roku miał dostęp do planów inwestycji Wrocławia i całego województwa i ta wiedza mogła posłużyć mu do zdobycia informacji dotyczącej późniejszej transakcji.
Były premier stanowczo temu zaprzeczał.
Na tym jednak nie koniec medialnych rewelacji. W 2021 roku nieruchomości stały się przedmiotem kolejnej sprzedaży za znacznie wyższą kwotę. Tym razem sprzedać je miała żona byłego premiera, której Morawiecki wcześniej miał przepisać nieruchomości.
Prokuratura: brak danych
W czwartek śledczy poinformowali, że na podstawie zebranego materiału dowodowego nie można stwierdzić czy doszło w tej sprawie do przestępstwa. - Powodem umorzenia postępowania jest brak danych, które dają podstawę, aby stwierdzić, że celowo i świadomie działano na szkodę parafii - wyjaśniła w rozmowie z PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek.
Decyzja o umorzeniu postępowania nie jest prawomocna. Zarówno parafia, jak i kuria mają możliwość złożenia na nią zażalenia w ciągu 7 dni.
źr. wPolsce24 za PAP