Gospodarka

"Dziura Tuska pustoszy budżet Polski". To odbije się na finansach nas wszystkich

opublikowano:
Mamy do czynienia z największym deficytem budżetowym w historii Polski. Rząd wydaje rekordowe kwoty, jednocześnie tnąc pieniądze na służbę zdrowia, czy strategiczne inwestycje. Wystarczyło kilka miesięcy rządów tej ekipy, by sytuacja państwa drastycznie się pogorszyła.

 – Ten rząd to gospodarcza katastrofa – podkreślają politycy PiS podczas specjalnej konferencji prasowej poświęconej finansom państwa. 

Najpierw garść faktów. W czasach, kiedy rządził PiS deficyt wynosił od 10 do 86 miliardów złotych rocznie. Druga kadencja rządów prawicy upłynęła pod znakiem największej od 100 lat pandemii i pierwszej od 1945 roku dużej wojny w Europie. Mimo tego udawało się utrzymywać finanse publiczne w ryzach. Co więcej: nie brakowało pieniędzy na przełomowe projekty społeczne, rozbudowę armii czy inwestycje.

Tak źle jeszcze nie było

Teraz takich turbulencji nie ma. Przeciwnie – popłynęły zablokowane wcześniej z powodów politycznych środki z Unii, wojna na Ukrainie przygasa, o pandemii nikt już nawet nie wspomina.  I mimo tego pod rządami „fachowców” od Tuska, Kosiniaka-Kamysza, Hołowni i postkomunistów, deficyt miał sięgnąć 184 miliardów. Miał, ale to już nieaktualne. Właśnie dowiadujemy się bowiem, że będzie nowelizacja tegorocznego budżetu – dziura budżetowa ma powiększyć się do 240 miliardów. W przyszłym roku zaś będziemy mieli rekord: deficyt w wysokości 289 miliardów złotych.

Jednocześnie rządzący co chwilę mówią, że na coś nie ma pieniędzy. Na służbę zdrowia nie ma, na zrealizowanie obietnic z kampanii nie ma, nie ma nawet na to, żeby pomóc bankrutującym DPS-om. Jak to możliwe? Gdzie podziały się pieniądze Polaków? Skoro tak dużo pożyczamy i wydajemy, to na co?

Pieniądze wsypywane do dziury

– Mamy do czynienia z gigantyczną dziurą, która wsysa dochody Polaków. Do kłopotów budżetowych prowadzi również nowelizacja budżetu. Deficyt budżetowy przekroczy 200 mld zł. W przyszłym roku przekroczy on 300 mld zł. W 2 lata dług przekroczy ponad 0,5 bln zł. Takiego wzrostu nie było nigdy – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki.

Politycy PiS przypominają, że spada ściągalność podatków (bo komórki odpowiedzialne za ściganie oszustów są likwidowane) a kiedy pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej zwrócili uwagę na ten problem, jedyną reakcją były groźby zwolnienia szefowej związków zawodowych. Nie ma też żadnych nowych regulacji, które zmusiłyby zagraniczne korporacje do dzielenia się osiągniętymi na Polakach zyskami. W tym kontekście Mateusz Morawiecki mówił na przykład o gigantycznych pieniądzach zarabianych przez komercyjne banki.

– Powinny rosnąć dochody z podatków, tymczasem rządzący idą na rękę sektorowi bankowemu, który zarobi w tym roku ok. 40 mld zł. Oni działają na rzecz bogatych, a zostawiają w samotności tych, którzy są zrujnowani – podkreślał były premier.

Zabierają biednym, oddają bogatym i ubekom

Kolejnym przykładem polityki polegającej na wspieraniu bogatych i osłabianiu biednych jest subwencja dla samorządów. Fachowcom od Tuska udało się znaleźć gigantyczne pieniądze dla najbogatszej w Polsce Warszawy, ale zabrakło jej dla biedniejszych regionów Polski, szczególnie dla mniejszych miejscowości. 

– Tusk chwali się, że przeznaczy 10 mld zł na subwencję wyrównawczą. My o tej porze w tamtym roku przeznaczyliśmy 14 mld zł. Kilkadziesiąt mld zł na inwestycje i subwencję wyrównawczą w latach 2021, 2022 czy 2023. Znalazły się pieniądze dla Warszawy jako najbogatszej polskiej metropolii, a nie ma pieniędzy dla małych miast. Gdzie są te pieniądze? – pytał Morawiecki.

Przy ciągłym straszeniu zaciskaniem pasa rząd postanowił wspomóc tych, którzy służyli komunistycznej Polsce. Ponad 4 miliardy złotych przeznaczono na tzw. ubeckie emerytury, które PiS zlikwidował. 

– Mówiliśmy wielokrotnie, że ten rząd nie potrafi rządzić – puentował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, zapowiadając złożenie licznych poprawek do budżetu.

Politycy opozycji nawołują do zmiany władzy i liczą, że Polacy, kiedy na własnych kieszeniach odczują efekty "polityki Tuska" zagłosują na PiS

– Pokażemy im, jak się zarządza finansami publicznymi – zapowiedział Mateusz Morawiecki.

źr. wPolsce24

Gość Wiadomości

Marcin Przydacz w Polska Wybiera: Rosja już tu jest.

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-01-22 205622.webp
Gościem programu Polska Wybiera był były szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz. Porozmawiał z nami m.in. o ataku na premiera Morawieckiego przy pomocy fake newsa.
Polska

Prezydent Nawrocki stawia Tuskowi mocne warunki. Premier nie będzie miał lekko

opublikowano:
mid-25814177.webp
Pierwsze spotkanie prezydenta z premierem (PAP/Paweł Supernak)
Z pewnością nie tak wyobrażał sobie początek kohabitacji z prezydentem Nawrockim premier Tusk. Choć jeszcze niedawno odgrażał się, że prezydent będzie wykonywał jego politykę, dziś już widać, że to szef rządu jest w defensywie i musi słuchać prezydenta.
Polska

Donald Tusk znów nieobecny podczas ważnych uroczystości. Premier ignoruje święta państwowe?

opublikowano:
mid-25815104.webp
Uroczystości związane ze Świętem Wojska Polskiego (fot.PAP/Leszek Szymański)
15 sierpnia to dzień poświęcony polskiej armii. Dziś od rana odbywają się ważne uroczystości z udziałem najważniejszych osób w państwie, ale rano próżno było szukać wśród nich Donalda Tuska.
Polska

Druzgocące dane zagranicznego instytutu. Polska gospodarka leci na łeb na szyję

opublikowano:
mid-epa12327488.webp
Donald Tusk znowu minął się z prawdą? (fot PAP/EPA/DUMITRU DORU)
Tusk zaklina rzeczywistość i opowiada o doskonałym stanie finansów publicznych, a tymczasem pozycja Polski na międzynarodowej arenie gospodarczej coraz bardziej się pogarsza. W tym roku nasz kraj spadł aż o 11 miejsc, dając się wyprzedzić m.in. Litwie, Węgrom, Rumunii czy Łotwie
Polska

Cyrk na granicy. Tusk zdał raport "swojej niemieckiej szefowej". Nie uwierzycie, czym przyjechał

opublikowano:
donald22.webp
Donald Tusk lansuje się na granicy w otoczeniu żołnierzy i szefowej Komisji Europejskiej (fot. wPolsce24)
"Ta zapora nie powstanie" - mówił Donald Tusk, kiedy był jeszcze w opozycji. Czasy się jednak zmieniły i teraz premier lansuje się na tle sukcesu PiS. Dziś pojawił się przy murze na granicy wraz ze swoim mocodawcą: Ursulą von der Leyen.
Gospodarka

Tak Tusk sprzedał polskich rolników. Będziemy jeść nafaszerowane chemią mięso

opublikowano:
tuskikosiniak.webp
Tusk i Kosiniak-Kamysz grabarzami polskiego rolnictwa (fot. wPolsce24)
Rolnicy w polu i to dosłownie, a umowa z państwami organizacji Mercosur na stole. Według magazynu Politico, za dwa dni dokument pomiędzy Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej będzie przedstawiony w Brukseli, co rozpocznie proces jej ratyfikacji. I chociaż wcześniej rząd twierdził, że jest umowie przeciwny, to według opozycji zupełnie sprawę już odpuścił.