Posłanka Razem ujawnia: rząd od początku wiedział, że zabraknie pieniędzy dla szpitali. Dlatego nie wzięłam teki ministra zdrowia

W listopadzie 2023 r. Rada Krajowa Razem zdecydowała, że partia nie wejdzie do koalicji rządowej, choć jej posłowie mieli poprzeć wotum zaufania dla gabinetu Tuska. Powodem było to, że — zdaniem Razem — partnerzy koalicyjni nie zgodzili się na gwarancje zwiększenia finansowania ochrony zdrowia.
„Oferta była na stole, ale kluczowe były pieniądze na zdrowie”
W Polsat News Marcelina Zawisza potwierdziła, że rozmowy obejmowały również propozycję objęcia przez nią resortu zdrowia.
„Tak, była taka oferta na stole. Ale personalia nas nie interesowały. Interesowały nas konkrety — to, żeby do takiej tragedii, jaką w służbie zdrowia mamy dziś, w ogóle nie doszło.”
Posłanka powiedziała, że podczas negocjacji wprost ostrzegła ministra finansów Andrzeja Domańskiego, że bez zwiększenia nakładów na zdrowie system w 2024–2025 r. się zawali.
„O tym kryzysie wiedzieli od dwóch lat”
Zawisza nie szczędziła bardzo ostrych słów pod adresem obecnego ministra finansów:
„To, co się dzieje, to idiotyzm. Minister Domański od dwóch lat wiedział, co nadchodzi. To ja mu powiedziałam przy stole, że jeśli będą realizować tylko minimum ustawowe, system się posypie — i dziś się sypie.”
Podkreśliła, że jej zdaniem rząd już w 2023 roku miał pełną świadomość, że utrzymanie finansowania ochrony zdrowia jedynie na poziomie ustawowego minimum doprowadzi do kryzysu, czego dziś jesteśmy świadkami — szpitale ograniczają przyjęcia, a pacjenci „odbijają się od drzwi”.
źr. wPolsce24 za polsatnews.pl











