Świat

Wiadomo, kto stoi za zamachem w Vancouver. Kierowca był znany policji

opublikowano:
mid-epa12059749.webp
(fot. PAP/EPA/JUSTINE BEAULIEU-POUDRIER)
Kanadyjska policja ujawniła tożsamość kierowcy, który w sobotę wjechał w paradę uliczną w Vancouver. Ujawniła także, że nie był terrorystą.

W sobotę mieszkańcy Vancouver świętowali Dzień Lapu-Lapu. To święto poświęcone filipińskiemu wodzowi Datu Lapu-Lapu, który pokonał w 1521 roku hiszpańskie wojsko dowodzone przez Ferdynanda Magellana. To święto jest bardzo popularne w tym mieście, gdyż mieszka w nim znacząca diaspora filipińska. Centralnym wydarzeniem obchodów jest uliczna impreza w dzielnicy Sunset, podczas której mają miejsce koncerty, pokazy kulturowe i sprzedaż tradycyjnych dań kuchni filipińskiej. 

Ujawniono tożsamość napastnika 

Tegoroczne obchody zakończyły się jednak tragedią. Ok. 20 celebracje już się kończyły, a organizatorzy rozpoczęli demontaż barier, które oddzielały ulice, na których bawiły się rzesze luszi. W pewnym momencie kierowca czarnego SUVa zapalił silnik, dodał gazu i wjechał z dużą prędkością w tłum. Zabił 11 osób, najmłodsza ofiara miała zaledwie 5 lat, i zranił wiele innych. 

Sprawca został aresztowany na miejscu zdarzenia. Teraz policja ujawniła, że to 30-letni Kai-Ji Adam Lo. Kierowca był im znany wcześniej, ale funkcjonariusze nie mieli z nim żadnej interakcji tuż przed zamachem. 

Miał problemy ze zdrowiem psychicznym 

Kanadyjskie media informują, że Lo miał poważne problemy ze zdrowiem psychicznym. Miał cierpieć m.in. na urojenia i paranoję. Na kilka godzin przed zamachem członek jego rodziny miał zadzwonić do szpitala psychiatrycznego, prosząc, by mu pomogli. Na razie nie jest jasne, jakie działania podjęto po tej rozmowie. Równocześnie policja ujawniła, że nie znaleziono żadnych dowodów na to, że ten zamach był motywowany terrorystycznie.

Media donoszą także, że w zeszłym roku Lo przeżył rodzinną tragedię - jego starszy brat Alex został zamordowany. Aresztowano w tej sprawie 39-letniego mężczyznę, który usłyszał już zarzuty, ale śledczy nie ujawnili żadnych szczegółów. Na stronie zbiórki na koszty pogrzebu Lo napisał, że mimo wcześniejszych nieporozumień śmierć brata mocno nim wstrząsnęła. Kilka miesięcy później napisał, że jego matka próbowała popełnić samobójstwo.

Lo usłyszał już osiem zarzutów morderstwa drugiego stopnia. Policja podkreśla, że to dopiero początek śledztwa i najprawdopodobniej usłyszy kolejne. Na razie nie wiadomo, czy stan zdrowia psychicznego pozwoli mu na stanięcie przed sądem. 

źr. wPolsce24 za New York Post

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.