Szokująca hipokryzja. Wycinają las deszczowy dla wygody uczestników... szczytu klimatycznego

Nową drogę nazwano Avenida Liberdade (por. Aleja Wolności). Ma mieć ponad 13 km i będzie obwodnicą miasta Belen. Rząd stanu Para chciał ją zbudować od 2012 roku, ale projekt był ciągle odkładany, bo jego realizacja wymagałaby wycięcia tysięcy akrów lasu deszczowego.
Wycięli połacie lasu deszczowego
Teraz telewizja BBC informuje, że budowa się zaczęła. Wzdłuż trasy przebiegu przyszłej drogi składowane są wycięte drzewa. Maszyny budowlane przygotowują teren pod wylanie asfaltu.
Bardzo nie podoba się to mieszkańcom. Zwracają oni uwagę, że utrudni im to dostęp do lasu, który dla wielu z nich jest głównym źródłem utrzymania. Nie podoba im się również to, że sami nie będą mogli skorzystać z drogi, bo jest ona otoczona barierkami. Także ekolodzy alarmują, że budowa trasy naruszy lokalny ekosystem i utrudni wędrówki zwierzętom.
Żeby było wygodniej
Co się zmieniło, że władze zdecydowały się na tę budowę? Odpowiedź jest zaskakująca. 10 listopada w Belen odbędzie się 30. Konferencja ONZ ds. Zmian Klimatu (COP30). Lewicowy prezydent Luiz Inacio Lula da Silva wiąże z tym szczytem wielkie nadzieje. Powiedział, że będzie to COP w Amazonii, a nie COP o Amazonii. Dodał, że będzie to dla Brazylii okazja, by zaprezentować światu las deszczowy i pokazać, co rząd robi dla jego ochrony. A to oznacza, że do listopada wycięte drzewa zostaną sprzątnięte.
Władze Brazylii spodziewają się, że z okazji COP do miasta przybędzie ok. 50 tys. osób. Celem budowy obwodnicy jest zmniejszenie spodziewanych korków.
A to tylko jeden z wielu projektów infrastrukturalnych, które rozpoczęto z okazji tego szczytu. Rząd Brazylii zainwestował m.in. 81 milionów dolarów w rozbudowę lotniska, by zwiększyć jego pojemność z 7 do 14 mln pasażerów.
Tradycją jest już to, że tak wiele osób przylatuje na tego typu spotkania samolotami – często prywatnymi odrzutowcami – że powodują gigantyczne korki na lotniskach. Budowane są także nowe hotele. Władze modernizują też port – spodziewają się, że wobec braku miejsc noclegowych wielu uczestników szczytu będzie nocować na dokujących w nim statkach wycieczkowych.
źr. wPolsce24 za BBC