Władze Kataru wyrzucą z kraju Hamas. Poprosili je o to Amerykanie
Doha, stolica Kataru, jest niezwykle popularna wśród kierownictwa Hamasu. Rezyduje tam wielu wysoko postawionych członków tej organizacji terrorystycznej. Z tego powodu Katar odgrywa ogromną rolę w negocjacjach zawieszenia broni w wojnie w Gazie.
Jak informuje CNN, Amerykanie chcieli, by władze Kataru zagroziły członkom Hamasu wyrzuceniem z kraju, by skłonić ich do negocjacji z Izraelem, których celem jest zawieszenie broni w Gazie i powrót zakładników do domu. Te jednak na razie nie przyniosły rezultatów. Według źródeł amerykańskiej telewizji dwa tygodnie temu poprosiły więc rząd w Dosze, by ten nakazał członkom Hamasu opuszczenie ich kraju. Według CNN bezpośrednim powodem była śmierć zakładnika Hersha Goldberg-Polina, który miał amerykańskie obywatelstwo, oraz to, że Hamas odrzucił kolejną propozycję zawieszenia broni.
Terroryści mają opuścić Katar
Hamas to organizacja terrorystyczna, która zabijała Amerykanów i nadal trzyma amerykańskich zakładników. Po odrzuceniu kolejnych propozycji zwolnienia zakładników, jej liderzy nie powinni być mile widziani w żadnej ze stolic żadnego z partnerów Ameryki – powiedział telewizji wysoko postawiony członek administracji Bidena. Telewizja dowiedziała się, że władze Kataru już tydzień temu nakazały członkom Hamasu opuszczenie ich kraju.
Na razie nie wiadomo, kiedy będą musieli opuścić Katar. Jeden z amerykańskich urzędników powiedział jednak CNN, że nie dostali na to zbyt dużo czasu. Nie wiadomo też, gdzie się udadzą. Turcja jest jedną z możliwości, ale to raczej nie spodoba się Waszyngtonowi.
źr. wPolsce24 za CNN