W Alpach odnaleziono dwa ciała. To zapewne Polacy

Rzecznik powiedział dziennikarzom, że MSZ otrzymało we wtorek informację od szwajcarskich służb ratowniczych i policji iż, podczas kolejnego przelotu poszukiwawczego nad masywem szczytu Weissmies zostały zlokalizowane ciała dwóch osób, które „mogą być naszymi obywatelami”.
Weissmies to liczący ponad 4 tys. metrów n.p.m. szczyt w Alpach Pennińskich, który znajduje się w Szwajcarii w pobliżu granicy z Włochami.
Potrzebna identyfikacja
- Jedna z tych osób była na ścianie, druga niżej w partii szczytowej masywu. Ciała zostały sprowadzone na dół - poinformował Wroński.
Samochód zaginionych Polaków został wcześniej odnaleziony w tym samym rejonie.
- Prowadzone jest śledztwo. Ciała zostały przewiezione do Berna, gdzie zostanie dokonana identyfikacja – dodał rzecznik MSZ.
Zaznaczył, że „na razie nie mamy potwierdzenia, że są to zwłoki naszych obywateli, ale wiele wskazuje na to, że tak może być”. Dodał, że MSZ poinformowało rodziny poszkodowanych odpowiednio wcześniej, aby nie dowiedziały się o tym z mediów.
Porwała ich lawina?
Według nieoficjalnych doniesień alpiniści mogli trafić na lawinę skalną, która porwała ich w niższe partie góry.
Wcześniej informowano zaginięciu dwóch wspinaczy z Polski: 52-letniego i 76-letniego, którzy 16 sierpnia wyruszyli na wyprawę w rejonie Saas-Grund. Później utracono z nimi kontakt. W nocy z 21 na 22 sierpnia sygnał SOS od nich odebrali Włosi i przekazali informację szwajcarskim służbom ratunkowym.
Na miejscu policja natrafiła na samochód z polskimi tablicami rejestracyjnymi.
źr. wPolsce24 za PAP/Interia