Świat

Gorąca atmosfera w Turcji po aresztowaniu burmistrza Stambułu. Policja zatrzymała setki protestujących

opublikowano:
mid-epa11979833.webp
Turecka policja zatrzymała niemal 100 protestujących. (fot.PAP/EPA/ERDEM SAHIN)
Turecka policja zatrzymała 343 osoby podczas masowych protestów, które w piątkowy wieczór były organizowane w różnych częściach kraju. Prezydent Turcji oświadczył, że nie podda się „terrorowi ulicy”.

Turecka opozycja wezwała obywateli do udziału w pokojowych manifestacjach po tym, jak zatrzymano burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu. Protesty rozpoczęły się już w środę, a w piątek były organizowane nie tylko w Stambule, ale także w Ankarze i Izmirze. W tych miastach wprowadzono już zakaz zgromadzeń.

Tysiące protestujących

Jak poinformował przewodniczący Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), głównego ugrupowania opozycyjnego Turcji, Ozgur Ozel, w piątkowy wieczór na manifestacji w Stambule zgromadziło się około 300 tys. osób. Podczas przemówienia polityk podkreślił, że nie jest to wiec partyjny, ale zgromadzenie różnych ugrupowań, które chciały „okazać solidarność z Imamoglu i stanąć w obronie demokracji”.

Jak poinformował szef tureckiego ministerstwa spraw wewnętrznych, Ali Yerlikaya, podczas piątkowych protestów w różnych częściach kraju zatrzymano 343 osoby. Z kolei agencja AP przekazała, że policja w Stambule użyła gazu pieprzowego, gazu łzawiącego i gumowych kul wobec osób, które chciały przedrzeć się przez barykadę w okolicy historycznego akweduktu i rzucali w stronę funkcjonariuszy racami, kamieniami i innymi przedmiotami. Z kolei w Izmirze funkcjonariusze mieli wykorzystać armatki wodne.

Rywal w wyborach prezydenckich

Ekrem Imamoglu, który piastuje urząd burmistrza Stambułu od 2019 roku,  został zatrzymany wraz ze 105 innymi osobami w ramach śledztw dotyczących podejrzeń o korupcję i powiązań z organizacją terrorystyczną. Imamoglu przekazał za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że wszyscy członkowie opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej będą w niedzielę głosować na niego jako na swojego kandydata na prezydenta Turcji.

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.