Świat

Trumpowi bardzo nie spodobał się jego portret. Wkrótce zniknie ze ściany

opublikowano:
mid-epa11988255_2.webp
Stwierdził, że wiszący obok Obama wygląda dużo lepiej (fot. PAP/EPA/SHAWN THEW / POOL)
Republikanie z Kolorado wykosztowali się na portret Donalda Trumpa, który zawisł w stanowym Kapitolu. Zdjęli go ze ściany po tym, gdy prezydent ostro skrytykował go w mediach społecznościowych.

W USA każdy stan ma swój własny Kapitol, jak nazywa się siedzibę jego władz ustawodawczych. Ten w Kolorado znajduje się w Denver i zaprojektowano go tak, by kojarzył się z budynkiem Kapitolu w Waszyngtonie. Został zbudowany z białego granitu i zwieńczony pozłacaną kopułą. Otwarto go pod koniec XIX wieku, a w 1974 roku został wciągnięty na listę zabytków. 

Celowy sabotaż? 

O tym budynku zrobiło się głośno, kiedy Trump na swoim portalu społecznościowym ostro skrytykował wiszący na ścianie jego portret. Napisał, że jest celowo zniekształcony na poziomie, którego nawet ja, być może, nie widziałem nigdy wcześniej. Dodał, że jego autorka – brytyjska artystka Sarah Boardman – namalowała też wiszący obok portret prezydenta Obamy i on wygląda cudownie, ale ten mój jest naprawdę najgorszy. Najwidoczniej straciła talent z wiekiem – napisał. Dodał, że wolałby już nie mieć portretu niż mieć ten, a wielu mieszkańców Kolorado pisze do niego i dzwoni w tej sprawie i są naprawdę o to wściekli.
Trump oskarżył o powieszenie tego portretu radykalnie lewicowego gubernatora Jareda Polisa, który jest wyjątkowo słaby, gdy chodzi o przestępczość, zwłaszcza w odniesieniu do gangu Tren de Aragua, który praktycznie przejął miasto Aurora (nie martw się, uratowaliśmy je!). W imieniu mieszkańców wezwał go do jego zdjęcia i napisał, że powinien się wstydzić.

Jak zauważyła jednak lokalna telewizja WAFB9, to nie Polis stoi za tym portretem. Zamówiono go bowiem w 2018 roku, a on został gubernatorem w 2019. Zamówili go członkowie stanowego oddziału Partii Republikańskiej, którzy zebrali na niego pieniądze – 10 tys. dolarów – dzięki internetowej zbiórce. W oświadczeniu dla mediów jego rzecznik prasowy powiedział, że Polis był zaskoczony tym, że prezydent USA jest miłośnikiem naszego stanowego Kapitolu i jego sztuki. Dodał, że polityk docenia jego zainteresowanie, a oni zawsze szukają sposobów, by poprawić wrażenia naszych gości.

Wkrótce zniknie ze ściany 

Po wpisie Trumpa ten portret stał się atrakcją turystyczną, wiele osób odwiedziło budynek Kapitolu by zrobić sobie z nim zdjęcie. Nie potrwa to jednak długo. Stanowi Demokraci poinformowali, że na prośbę republikańskich kolegów zdejmą ten portret i zastąpią go innym. Jeżeli Republikanie chcą marnować czas i pieniądze na to, jaki portret Trumpa wisi w Kapitolu, to to ich sprawa – napisali. Republikanie również wydali oświadczenie, ale nie wspomnieli w nim o krytyce ze strony Trumpa. Stwierdzili, że skoro zdobył drugą kadencję, to zgodnie z istniejącą tradycją zmienią jego portret na taki, który pokazuje jego bardziej aktualny wygląd.

Autorka tego portretu na razie nie odpowiada na pytania mediów. W 2019 roku udzieliła jednak wywiadu dziennikowi Denver Post. Stwierdziła w nim, że starała się, by zarówno portret Trumpa, jak i Obamy, wyglądał jak najbardziej apolitycznie. W rozmowie z Colorado Times Reporter dodała, że portret polityka zawsze oburzy którąś ze stron, ale przedstawiła ich w neutralny sposób, by każdy mógł wyciągnąć własne wnioski.

źr. wPolsce24 za Euronews, WAFB9

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Polska

Ciężkie chwile w sztabie Rafała Trzaskowskiego

opublikowano:
trzask.webp
W obawie przed gniewem wyborców kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przez całą kampanię próbował odciąć się od Donalda Tuska, od porażek obozu rządzacego. I nie udało się. Podczas gdy gdy Karol Nawrocki spotykał się z w Białym Domu z Donaldem Trumpem, Rafał Trzaskowski ściskał rękę Donaldowi Tuskowi w jego rodzinnym Sopocie.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii nic nie wiadomo. Prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.