Trump zapoczątkował nowy trend? Kolejny kraj chce opuścić WHO

Według dziennika prezydent Argentyny Javier Milei chce, aby jego kraj opuścił szeregi Światowej Organizacji Zdrowia. Argentyński dwutygodnik „Pefril” dowiedział się w kancelarii głowy państwa, że chce on „odzyskać suwerenność”, dzięki impulsowi, jaki dało zwycięstwo Trumpa w USA.
Zła tak jak kultura „woke”
Milei od dawna krytykuje WHO. Podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos stwierdził, że WHO wpisuje się w kulturę „woke”.
- Wokeizm wypaczył podstawową ideę ochrony środowiska dla korzyści ludzi i przekształcił ją w fanatyczny ekologizm, gdzie ludzie są rakiem, który musi być wyeliminowany, a rozwój gospodarczy jest niczym innym jak zbrodnią przeciwko naturze – powiedział prezydent Argentyny.
Jak zauważa argentyński dziennik „Clarin”, Milei miał także zastrzeżenia do działalności WHO w kwestii zaleceń wydawanych przez organizację krajom członkowskim podczas pandemii COVID-19. Latem ubiegłego roku jego kraj odmówił podpisania protokołu Światowej Organizacji Zdrowia w sprawie pandemii. Rząd Argentyny stwierdził wówczas, że „nie podpisze żadnego porozumienia pandemicznego, które mogłoby wpłynąć na suwerenność kraju”.
Milei nie ukrywa, że jest zwolennikiem Donalda Trumpa i jego celem jest zawarcie dwustronnego porozumienia o wolnym handlu z USA. Zadeklarował, że jeśli realizacja tego planu będzie wymagała wyprowadzenie kraju z regionalnego bloku gospodarczego Mercosur, to jest gotowy na ten krok.
Stany Zjednoczone opuszczają WHO
Donald Trump pierwszego dnia swojej prezydentury podpisał wiele przygotowanych wcześniej rozporządzeń. Jedno z nich dotyczyło wyjścia USA z WHO. Zdaniem 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych, Światowa Organizacja Zdrowia nie potrafiła działać niezależnie od „niewłaściwych wpływów politycznych państw członkowskich” oraz domaga się „niesprawiedliwie uciążliwych opłat” od jego kraju.
- WHO z nas zdziera, wszyscy zdzierają ze Stanów Zjednoczonych. Tak już nie będzie się dziać – oświadczył Trump.
źr. wPolsce24 za PAP