Świat

Trump: Chciałbym powrotu Rosji do G7

opublikowano:
mid-epa11894025.webp
Prezydent Donald Trump w Gabinecie Owalnym (fot. FRANCIS CHUNG/EPA/PAP)
Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że wyrzucenie Rosji z grupy państw G8 (obecnie G7) było błędem i chciałby, żeby kraj ten znowu stał się członkiem tego nieformalnego klubu największych gospodarek świata.

Podczas ceremonii podpisywania rozporządzeń w sprawie nowych ceł Trump powiedział, że chciałby, by Rosja została ponownie przyjęta do G7 i że Władimir Putin również chciałby zostać ponownie przyjęty.

- Chciałbym powrotu Rosji do G7. To nie jest kwestia tego, czy lubimy Rosję, czy nie. To była G8 - stwierdził Trump.

Federacja Rosyjska została wykluczona z tego grona w 2014 roku po nielegalnej aneksji Krymu. Obecnie w skład grupy wchodzą: Stany Zjednoczone, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Kanada. Na szczyty zapraszani są także przedstawiciele Unii Europejskiej.

Trump zapowiedział również, ze będzie starał się rozmawiać z Rosją i Chinami na temat ograniczenia zbrojeń jądrowych i konwencjonalnych.

Zapewnił też, że Ukraina "oczywiście" będzie miała miejsce przy stole negocjacyjnym dotyczącym zakończenia wojny, lecz jednocześnie potwierdził środowe słowa szefa Pentagonu Pete'a Hegsetha, że nie wejdzie do NATO i nie odzyska wszystkich utraconych terytoriów. 

W rozporządzeniu, które podpisał Trump, zlecił swojemu zespołowi przygotowanie ceł wobec wielu państw świata. Jego doradcy mają się przyjrzeć stosunkom handlowym "kraj po kraju" i ustanowić odpowiednie cła mające zagwarantować "równe warunki gry". Cła mogą objąć także kraje Unii Europejskiej.

źr. wPolsce24 za PAP/Interia

 

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.