Świat

Trump rozmawia z Putinem za plecami prezydenta Ukrainy? Tak uważa były wysoki urzędnik NATO

opublikowano:
mid-epa11886041.webp
Zdjęcie poglądowe (fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV / SPUTNIK / KREMLIN POOL)
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski proponuje wymianę terytoriów, bo obawia się, że zostanie pominięty w negocjacjach, skoro Donald Trump już rozmawia z Władimirem Putinem za jego plecami – ocenił w rozmowie z PAP były wysokiej rangi urzędnik kwatery głównej NATO dr Jamie Shea.

Jego zdaniem ze stanowiska administracji USA w sprawie Ukrainy płyną wnioski również dla Europy, która powinna „wziąć swoją obronę i swoje przeznaczenie we własne ręce i zachowywać, jeśli to możliwe, transatlantyckie relacje obronne, ale nie pozwalać, by zależało od nich nasze bezpieczeństwo”.

Brytyjski ekspert skomentował w ten sposób niedawną wypowiedź Zełenskiego, który zadeklarował, że w ewentualnych rozmowach pokojowych z Rosją jest gotowy „wymienić jedno terytorium na drugie", odnosząc się do kontrolowanego przez armię Ukrainy obszaru w rosyjskim obwodzie kurskim i ukraińskich ziem okupowanych przez Rosję.

- Część obwodu kurskiego jest „jedyną kartą pokerową”, jaką Zełenski może zagrać, by uzyskać ustępstwa od Putina. Musi jej użyć szybko, ponieważ będzie bezwartościowa, jeśli Moskwa sama odbije ten obszar – ocenił Shea.

- Od początku nie było dużych szans na powodzenie tej zagrywki z Putinem, ponieważ uważa on, że może zająć więcej ukraińskiego terytorium, zanim negocjacje na dobre się rozpoczną, i uzyskać (w ten sposób) lepszą pozycję. Jest również przekonany, że w czasie rozmów Trump stanie po jego stronie, by zmusić Ukrainę do zaakceptowania utraty wszystkich terytoriów zajmowanych obecnie przez Rosję i uzyskać szybkie porozumienie – zaznaczył ekspert.

Jego zdaniem potwierdził to minister obrony USA Pete Hegseth, który w środę podczas spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w siedzibie NATO w Brukseli uznał powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 r. za nierealistyczny, a członkostwo Ukrainy w NATO za nierealne. Wykluczył też wysłanie wojsk USA na Ukrainę w ramach gwarancji bezpieczeństwa po zakończeniu wojny.

- Rozmowy pokojowe już się zaczynają, wraz z nieprzejrzystymi rozmowami telefonicznymi między Putinem a Trumpem - uważa były urzędnik NATO.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.