Trump stanie przed sądem? Pracownicy lewicowej agencji zamierzająca uderzyć w amerykańskiego prezydenta

Przypomnijmy – pod koniec stycznia Marco Rubio ogłosił wstrzymanie finansowania amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) do czasu wyjaśnienia, czy jej działalność wpisuje się w obecną politykę amerykańskiego rządu. Z kolei Donald Trump kilka tygodni później przystał na propozycję Elona Muska dotyczącą redukcji etatów w tej instytucji. Mowa o zwolnieniu nawet 9700 osób.
Decyzje administracji 47. prezydenta USA nie spotkały się z przychylnością samych zainteresowanych, którzy zapowiedzieli złożenie pozwu w tej sprawie przed waszyngtońskim sądem. Ich zdaniem doszło do naruszenia zasad amerykańskiej konstytucji, która przewiduje udział Kongresu przy zatwierdzaniu tego typu postanowień.
Czym jest USAID?
To organizacja, która powstała jeszcze za prezydentury Johna F. Kennedy'ego. Jej głównym celem miało być niesienie pomocy humanitarnej biedniejszym krajom, choć sami Amerykanie na swoich stronach rządowych nie ukrywali, że jej głównym zadaniem było ograniczanie wpływów ZSRR na świecie. Jednakże od wielu lat agencja wzbudzała liczne kontrowersje z powodu finansowania wielu dyskusyjnych inicjatyw, np. wspierających ideologię LGBT. W Polsce ze środków USAID były wspierane m.in. Tour de Konstytucja, Krytyka Polityczna czy Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
źr.wPolsce24