Tragiczny wypadek w Tatrach. 45-letnia turystka spadła w przepaść

Czego dowiesz się z tekstu?
-
W Tatrach Wysokich zginęła 45-letnia turystka z Polski, która spadła ze szczytu Mała Wysoka do Kotliny pod Rohatką.
-
Upadek z wysokości ok. 300 metrów okazał się śmiertelny – kobieta nie przeżyła.
-
Śmigłowiec TOPR nie mógł wystartować z powodu trudnych warunków pogodowych; w akcji uczestniczyli ratownicy HZS i pracownicy schroniska Zbójnickiego.
-
W niedzielę doszło też do innych wypadków z udziałem Polaków – 35-latka spadła do żlebu pod Ciężkim Szczytem, a inny turysta doznał urazu głowy.
-
HZS apeluje o rozwagę i przypomina, że od 1 listopada większość wysokogórskich szlaków zostanie zamknięta do końca maja.
Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS) poinformowało, że do wypadku doszło w niedzielę na szczycie Mała Wysoka (2429 m n.p.m.) 45-letnia Polka spadła ze szczytu do Kotliny pod Rohatką. Jak informuje Polskie Radio 24, upadek nastąpił z wysokości ok. 300 metrów.
Trudne warunki
Do akcji ratowniczej wezwano śmigłowiec TOPR, ale trudne warunki pogodowe uniemożliwiły mu start. Teren, w którym nastąpił wypadek, przeszukali ratownicy z HZS, z pomocą załogi Centrum Zapobiegania Lawinom i pracownikami schroniska Zbójnickiego w Dolinie Staroleśnej.
Niestety kobieta nie przeżyła upadku. HZS poinformowała, że jej ciało udało się odnaleźć w pobliżu niebieskiego szlaku turystycznego. Gdy tylko warunki pogodowe uległy poprawie, o pomoc w ewakuacji jej zwłok poproszono załogę wojskowego śmigłowca, który stacjonuje w Starym Smokowcu.
To nie był jedyny incydent
Jak informuje Onet, w niedzielę to nie był jedyny incydent z udziałem turystów z Polski. Tego samego dnia 35-letnia Polka spadła do żlebu pod Ciężkim Szczytem. Kobieta, idąc w trudnym terenie w warunkach zimowych, straciła orientację i utknęła. Ratownicy z HZS przylecieli po nią śmigłowcem. W tej samej okolicy potrzebna była pomoc dla turysty z Polski, który upadł i doznał urazu głowy. Słowacki śmigłowiec nie mógł wystartować z powodu zmiennych warunków pogodowych, więc rannego i ratowników ewakuował do Zakopanego śmigłowiec TOPR.
HZS ostrzega, że warunki w Tatrach Wysokich są bardzo trudne. Świeży śnieg powyżej 2 tys. m n.p.m., niska temperatura i zmienne warunki pogodowe powodują poważne zagrożenie i mogą sprawić, że ratownikom nie uda się dotrzeć na czas do potrzebujących pomocy. Tatrzańskie służby apelują, by dokładnie planować swoje wyprawy, zwracać uwagę na długość dnia i zaopatrzyć się w odpowiednie źródła światła. Ważne jest także dopasowanie planów do aktualnych warunków atmosferycznych.
Wirtualna Polska informuje, że od 1 listopada zamknięta zostanie większość szlaków, które leżą powyżej schronisk górskich. Zostaną otwarte dopiero 31 maja przyszłego roku. Podróżując w góry, należy być świadomym, że sytuacja pogodowa oraz dostępność szlaków mogą zmieniać się dynamicznie – ostrzega portal.
źr. wPolsce24 za Polskie Radio 24, Onet, WP