Świat

Ujawniono "tajną broń" Ukrainy i USA. Planowano tam operacje przeciwko Rosji, prowadzono gry wojenne i zgłaszano zapotrzebowanie na broń

opublikowano:
ai-generated-8180209_1280.webp
(fot. Pixabay)
Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii i były naczelny dowódca ukraińskiej armii, gen. Wałerij Załużny, potwierdził istnienie tajnego ukraińsko-amerykańskiego sztabu w Wiesbaden w Niemczech. Miejsce to stało się "tajną bronią" we współpracy z USA; planowano tam operacje przeciwko Rosji, prowadzono gry wojenne i zgłaszano zapotrzebowanie na broń - ujawnił.

Załużny przypomniał, że od lutego 2022 r., czyli początku rosyjskiej agresji na pełną skalę, wielkość dostaw pomocy wojskowej ze strony partnerów Ukrainy znacznie wzrosła. "Otrzymaliśmy różne rodzaje broni i sprzętu, a wraz z nimi (pojawiły się) nowe wyzwania związane z dostawą i naprawą (tego uzbrojenia)" - napisał ambasador na Facebooku (https://tinyurl.com/4buuyabj).

Nowe życie Wiesbaden

Według Załużnego, w kwietniu 2022 r. utworzono centrum koordynujące dostarczanie pomocy wojskowej do Ukrainy. Mieściło się ono w siedzibie Dowództwa Europejskiego USA w Stuttgarcie w Niemczech. Po pewnym czasie instytucja ta kontynuowała działalność w Wiesbaden.

- Z czasem zdaliśmy sobie sprawę z tego, że potrzebujemy, wraz z naszymi partnerami, wspólnego sztabu operacyjnego, aby ocenić zapotrzebowanie na broń i sprzęt - w oparciu o plany operacji (wojskowych). Kwestia ta stała się szczególnie dotkliwa latem 2022 r., kiedy nasi partnerzy wyrazili wątpliwości co do przydatności niektórych rodzajów broni i amunicji na linii frontu w Ukrainie - wspominał ambasador.

Załużny wyjaśnił, że latem 2022 r. strona ukraińska wpadła na pomysł, aby na bazie centrum logistycznego utworzyć sztab operacyjny, który analizowałby planowane działania Sił Zbrojnych Ukrainy i formułował dla nich oczekiwania zgodnie ze standardami NATO.

- Dzięki wsparciu Wielkiej Brytanii pomysł ten został zrealizowany. A Wiesbaden otrzymało nowe życie. Kwatera główna (w tym mieście) planowała operacje, prowadziła gry wojenne, formułowała wymagania dla Sił Zbrojnych i przekazywała je do Waszyngtonu i stolic europejskich - ujawnił generał.

W ocenie Załużnego platforma ta stała się doskonałym mechanizmem interakcji z ukraińskimi partnerami w zakresie przyszłych operacji wojskowych i określania wymagań dla tych przedsięwzięć.

Rola USA większa niż sądzono

Pod koniec marca amerykański dziennik "New York Times" ujawnił kulisy pomocy wywiadowczej Waszyngtonu i udziału Stanów Zjednoczonych w planowaniu operacji ukraińskiej armii przeciwko Rosji. Na podstawie śledztwa dziennikarskiego gazeta oceniła, że rola USA była znacznie większa niż dotąd sądzono.

"Dane wywiadowcze, zbierane przez amerykańskie służby, były wykorzystywane zarówno do opracowywania generalnej strategii Ukrainy, jak również do precyzyjnego namierzania celów dla ukraińskich żołnierzy" – podkreślił autor artykułu Adam Entous, który w ciągu ponad roku przeprowadził 300 wywiadów z urzędnikami z USA i krajów sojuszniczych.

W ramach partnerskiej współpracy amerykańscy wojskowi i agenci CIA pomagali Ukraińcom namierzać cele, w tym punkty dowodzenia rosyjskich oddziałów atakujących Ukrainę oraz porty i sprzęt wojskowy na okupowanym Krymie. W kolejnych latach Amerykanie i Ukraińcy wspólnie kreślili w Wiesbaden plany działań wojskowych, w tym kontrofensyw w obwodach charkowskim i chersońskim - przekazał nowojorski dziennik.

Nowy prezydent USA Donald Trump, który objął władzę w styczniu, dąży do szybkiego zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej i poprawy relacji z Moskwą. Trump już zaczął ograniczać niektóre elementy współpracy z Kijowem w Wiesbaden - podał "New York Times".

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.