Strach przed zamachem odstraszył Niemców od jarmarków

Niemcy liczą, ile osób odwiedziło w tym roku bożonarodzeniowe jarmarki i wychodzi im, że mniej niż w 2024 r. „Nie był to złoty sezon jarmarków bożonarodzeniowych, ale myślę, że uda nam się uzyskać wynik pomiędzy brązem a srebrem” – mówił prezes Niemieckiego Związku Wystawców Albert Ritter w wywiadzie dla gazety „Rheinische Post”.
Jak tłumaczył, wiele rodzin początkowo trzymało się z dala od jarmarków bożonarodzeniowych, m.in. z powodu procesu Taleba A., oskarżonego o dokonanie w zeszłym roku zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Pamięć o tamtym tragicznym wydarzeniu, w którym 20 grudnia 2024 zginęło sześć osób jest , jak widać wciąż żywa.
Prezes Związku Wystawców za sukces uważa to, że nie doszło do masowego odwołania jarmarków. Znacznie urosły jednak koszty ich ochrony. Jego zdaniem powinno wziąć je na siebie władze. „Terroryzm jest zagrożeniem pochodzącym z zewnątrz, a zatem jest zadaniem państwa” – podkreślił prezes Związku Wystawców.
źr. wPolsce24 za Deutsche Welle











