Świat

Oczy świata skierowane na Waszyngton: Trump i Zełenski o gwarancjach bezpieczeństwa i szansach na pokój

opublikowano:
mid-epa12308551.webp
Donald Trump i Wołodymyr Zełenski w Białym Domu rozmawiają o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy i szansach na zakończenie wojny (Fot. PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL)
Cały świat chwali dziś Donalda Trumpa za przełamanie impasu w rozmowach między Rosją i Ukrainą. W poniedziałek w Gabinecie Owalnym w Białym Domu odbyło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rozmowy obu przywódców koncentrowały się na przyszłych gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy oraz możliwościach zakończenia trwającej wojny z Rosją.

Trump zapowiedział, że będzie omawiać z europejskimi sojusznikami system gwarancji zbliżony do mechanizmów obronnych przewidzianych w art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego.

– Europejczycy są pierwszą linią obrony, ale Ameryka im pomoże – podkreślił Trump, dodając, że po wojnie możliwe jest utworzenie europejskich sił gwarantujących pokój w Ukrainie.

Prezydent USA nie wykluczył też wsparcia wojskowego ze strony Stanów Zjednoczonych, choć zaznaczył, że szczegóły będą omawiane w szerszym gronie – podczas spotkania z przywódcami siedmiu państw europejskich.

Trump: możliwe spotkanie trójstronne

Trump ujawnił, że po rozmowach z Zełenskim planuje rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Jak dodał, wstępne kontakty już miały miejsce w trybie pośrednim. – Jeśli uda się zorganizować spotkanie trójstronne, istnieje duża szansa na pokój. Jeśli nie, walki będą trwać – ocenił.

Choć wcześniej domagał się zawieszenia broni, tym razem Trump stwierdził, że nie jest ono warunkiem koniecznym. – Wolałbym, aby walki ustały, ale możliwe, że lepszym rozwiązaniem będzie od razu ostateczne porozumienie pokojowe – powiedział.

Zełenski: potrzebujemy wszystkiego

Prezydent Ukrainy potwierdził otwartość na rozmowy pokojowe, a także gotowość do przeprowadzenia wyborów – pod warunkiem, że uda się zapewnić bezpieczeństwo.

– Potrzebujemy wszystkiego: silnej armii, broni, personelu, misji szkoleniowych i wsparcia wywiadowczego – podkreślił Zełenski.

Spotkanie odbyło się w zdecydowanie bardziej przyjaznej atmosferze niż pierwsze, zakończone ostrą wymianą zdań w lutym. Symboliczny charakter miała też krótka wymiana słów Zełenskiego z prawicowym komentatorem Brianem Glennem, dotyczącą jego stroju – tym razem zakończona żartem i aprobatą Trumpa ponieważ Zełenski założył na spotkanie czarną marynarkę.

Spotkanie z liderami Europy

Po spotkaniu Trumpa z Zełenskim prezydent USA zasiadł do wspólnego stołu z gośćmi z Europy.

- Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

- Szczyt na Alasce utwierdził mnie w przekonaniu, że choć są jeszcze trudne kwestie, to porozumienie jest w zasięgu ręki. I wierzę, że prezydent Putin, podejmując bardzo ważny krok, zgodził się, że Rosja zaakceptuje gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. To jeden z kluczowych punktów, które musimy rozważyć i będziemy to rozważać przy stole negocjacyjnym: kto będzie robić co - oświadczył Trump na początku spotkania w sali wschodniej Białego Domu.

Zapowiedział też dyskusje o wymianie terytorium z Rosją, opartej na obecnej linii kontaktu. Wyraził też przekonanie, że Putin chce pokoju i że zamierza omówić to z nim, a być może możliwe będzie spotkanie trójstronne. Ocenił, że w ciągu 1-2 tygodni przekonamy się, czy doprowadzi to do zakończenia walk.

Odpowiadając na słowa kanclerza Niemiec Friedricha Merza, że nie wyobraża sobie następnego spotkania bez zawieszenia broni, Trump odparł, że zakończył już sześć wojen bez uprzedniego rozejmu.

Prezydent Zełenski stwierdził natomiast, że odbył bardzo dobre rozmowy z Trumpem - najlepsze do tej pory - i uznał za przełom, że przedmiotem rozmów są gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Ponownie wyraził gotowość do spotkania z Putinem, dodając, że chciałby, by obecny przy nim był również Trump.

źr. wPolsce24

Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.