Dlaczego nie będzie go dziś w Waszyngtonie? Jest komentarz prezydenta Nawrockiego

Obecnie Donald Trump prowadzi kolejną ofensywę dyplomatyczną, której celem jest zakończenie wojny na Ukrainie. W piątek spotkał się w tym celu na Alasce z Putinem, a także odbędzie rozmowę z Zełenskim. Prezydentowi Ukrainy będą towarzyszyć w Waszyngtonie prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Finlandii Alexander Stubb, szefowa KE Ursula von der Leyen, a także premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, premier Włoch Giorgia Meloni i kanclerz Niemiec Friedrich Merz.
Wiele osób zwróciło uwagę, że w tym gronie nie ma prezydenta Nawrockiego ani Donalda Tuska. Wcześniej prezydent Nawrocki, wraz z politykami, którzy wezmą udział w dzisiejszych rozmowach, brał udział w obu telekonferencjach z Trumpem – przed i po spotkaniu z Putinem.
Prezydent zauważył, że podczas tych dwóch rozmów przedstawił już jasne stanowisko Polski w zakresie braku zaufania do Władimira Putina i Federacji Rosyjskiej. Dodał, że w dzisiejszym spotkaniu wezmą udział przedstawiciele tzw. koalicji chętnych w której od dłuższego czasu Polskę reprezentuje rząd. Dodał, że to prezydent Zełenski decydował, kto poleci z nim do Waszyngtonu.
Nawrocki przypomniał, że już 3 września uda się z wizytą do Waszyngtonu, a podczas jego rozmowy z Trumpem kwestie bezpieczeństwa i pokoju na Ukrainie będą jednym z bardzo ważnych punktów. Zaapelował też do mediów o spokój i rozwagę. Jesteśmy w kontakcie z premierem Donaldem Tuskiem i z rządem, bo w kwestiach bezpieczeństwa państwa i sytuacji międzynarodowej nie ma miejsca i czasu na polityczne emocje – podkreślił.
źr. wPolsce24 za Polsat News