Świat

Zwycięstwo "drużyn Robin Hooda". Mieszkańcy Rzymu bronią się przed turystami

opublikowano:
rome- OK.webp
Rzym, w głębi kościół Trójcy Świętej (fot. Pixabay)
W Rzymie rozpoczął się demontaż skrytek na klucze do mieszkań wynajmowanych turystom. To wynik rozporządzenia włoskiego MSW. Odtąd właściciele mieszkań mają obowiązek osobistego meldowania gości. Dotychczas robili to zdalnie.

Prowadzona przez straż miejską operacja zdejmowania skrzynek na klucze rozpoczęła się w dzielnicy Monti w centrum włoskiej stolicy. Nad jej przebiegiem czuwał szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie Wiecznego Miasta Alessandro Onorato.

Jak zapowiedziano, co tydzień zdejmowanych będzie około 200 skrytek. Władze udostępniły adres internetowy, pod którym mieszkańcy mogą zgłaszać, gdzie się one znajdują.

Skrytki uważane są za symbol zjawiska znanego pod nazwą „overtourism”, czyli nadmiernej turystyki. Jej przeciwnicy w wielu włoskich miastach – m. in. w Rzymie czy Florencji - zaklejali je taśmą i zrywali. Autorzy takich akcji nazywają siebie "drużynami Robin Hooda".

W grudniu 2024 roku MSW wprowadziło zakaz internetowego meldowania turystów w apartamentach na wynajem i umieszczania na drzwiach skrytek z kluczami. Na mocy rozporządzenia gości mieszkań należy przyjmować osobiście po to, by - jak zaznaczono - uniknąć zagrożeń dla lokalnej społeczności. MSW wyjaśniało, że podczas zdalnej identyfikacji klientów i wysyłania kopii dokumentów przez internet nie można wykluczyć tego, że mieszkania będą zajmowały osoby, których tożsamość nie jest znana.

Decyzję ministerstwa media uznały za zwycięstwo "drużyn Robin Hooda".

W Rzymie w Roku Świętym oczekiwanych jest około 32 milionów turystów i pielgrzymów. Już w jego pierwszych tygodniach obserwuje się masowy napływ gości z całego świata.

źr. wPolsce24 za PAP (z Rzymu Sylwia Wysocka)

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.