Szokujące doniesienia z Brukseli. Rząd Tuska walczy, żeby UE dała pieniądze lewicowym organizacjom „osieroconym” przez USAID

Według Politico amerykańska rządowa agencja USAID przeznaczała rocznie od 2 do 3 miliardów dolarów na wsparcie „społeczeństwa obywatelskiego” w Europie Środkowo-Wschodniej. Strumień pieniędzy wstrzymał Donald Trump. Polskie organizacje pozarządowe szacowały, że stracą na tej decyzji około 200 milionów złotych. Jak wiadomo, pieniądze dostawały wyłącznie organizacje o profilu liberalno-lewicowym. Część z nich aktywnie włączało się w politykę, działając przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości.
Spotkanie zorganizowane przez Polskę w zeszłym tygodniu
Według newslettera portalu Politico.eu podczas zeszłotygodniowego spotkania, zorganizowanego przez polską prezydencję w Brukseli, poruszono temat konieczności wsparcia NGO’sów, które już nie mogą liczyć na pieniądze ze Stanów Zjednoczonych.
„Z powodu wstrzymania finansowania przez administrację Trumpa, co doprowadziło do suszy finansowej dla organizacji prodemokratycznych, pojawiły się apele, by Unia Europejska wkroczyła i wypełniła powstałą lukę — w przeciwnym razie istnieje ryzyko upadku kluczowych części społeczeństwa obywatelskiego. Taki przekaz usłyszała grupa około 80 unijnych dyplomatów podczas wydarzenia zorganizowanego w zeszłym tygodniu w Brukseli przez polską prezydencję w Radzie UE” – czytamy w newsletterze.
Pieniądze pomogły odsunąć od władzy PiS
Dziennikarze cytują wypowiedzi Johna Morijna, profesora prawa z Uniwersytetu w Groningen, który podkreśla, że UE nie rekompensuje niedoboru, przeznaczając „znacznie skromniejsze kwoty, rzędu około 1 miliarda euro rocznie”. Naukowiec zaznacza, że pieniądze z USA i EU „pomogły utrzymać przy życiu społeczeństwo obywatelskie w Polsce podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości”.
„Polska chce zjednoczyć kraje UE wokół zapisania w konkluzjach najbliższego szczytu Rady Europejskiej kwestii obrony demokracji. Każda presja ze strony państw członkowskich mogłaby wzmocnić prace Komisji nad inicjatywą <<Tarcza dla Demokracji>>, której projekt trafił pod koniec zeszłego miesiąca do konsultacji publicznych” – informuje Politico.
Pieniądze na obronność
Zdaniem Morijna, na dotacje dla organizacji pozarządowych pieniądze muszą się znaleźć, tak, jak znajdują się na obronność.
- Skoro wydajemy tak dużo na obronność, przeznaczenie 1–2 procent na ochronę demokracji powinno być wykonalne – stwierdził ekspert.
źr. Politico.eu