Świat

Putin odpowiada Trumpowi: Powinniśmy się spotkać

opublikowano:
mid-epa11849985.webp
Władimir Putin (fot. RAMIL SITDIKOV /SPUTNIK/EPA/PAP)
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że on i Donald Trump powinni się spotkać, aby porozmawiać o wojnie na Ukrainie i cenach energii, czyli sprawach, które interesują prezydenta USA.

Putin nazwał Trumpa "mądrym i pragmatycznym człowiekiem", z którym może podjąć rozmowy na wiele tematów, choć nie spodziewa się, by prezydent USA podjął decyzje w sprawie sankcji, które niekorzystnie wypłynęłyby na gospodarkę USA.

Odniósł się w ten sposób do czwartkowej wypowiedzi Trumpa, adresowanej do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Amerykański prezydent stwierdził wtedy, iż obniżenie cen ropy zmusiłoby Moskwę do zawarcia pokoju. 

Trudno mi sobie wyobrazić, że (Trump) podjąłby decyzje, które zaszkodziłyby amerykańskiej gospodarce – powiedział. 

Zastrzegł jednocześnie, że rozmowy pokojowe z Ukrainą nie są możliwe, ponieważ prezydent Wołodymyr Zełenski sam wykluczył negocjacje. 

 Jak można prowadzić rozmowy, jeśli są zakazane? (...) Gdyby rozmowy zaczęły się w ramach istniejących przepisów prawnych, byłyby nielegalne i ich rezultaty mogłyby zostać również uznane za nielegalne – mówił Putin.

Jak oceniła agencja Reuters ta wypowiedź Putina to najsilniejszy dotąd sygnał ze strony Kremla, że ​​zależy mu na spotkaniu z Trumpem po trzech latach braku kontaktów na najwyższym szczeblu. Po inwazji Rosji na Ukrainę państwa zachodnie w zasadzie przestały utrzymywać z Moskwą stosunki.

Trump, który w poniedziałek został zaprzysiężony na urząd prezydenta, powiedział, że chce się spotkać z Putinem i że dąży do szybkiego zakończenia konfliktu na Ukrainie.

źr. wPolsce24 za Reuters/PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.