Trump zdradził jak zakończyć wojnę na Ukrainie. Sięgnie po amerykańską ropę
Podczas swojego przemówienia Trump zauważył, że USA ma największe ilości ropy i gazu z wszystkich państw na świecie. Dodał, że zamierzają ich użyć. To nie tylko zmniejszy koszt dosłownie wszystkich towarów i usług, ale zmieni Stany Zjednoczone w produkcyjną potęgę i światową stolicę sztucznej inteligencji i kryptowalut – stwierdził.
OPEC jest współodpowiedzialny za wojnę
Trump oskarżył też państwa OPEC o to, że przez celowe zawyżanie cen ropy na światowych rynkach. Arabia Saudyjska, sześć innych państw OPEC+ i Rosja wstrzymują 2,2 mln baryłek ropy dziennie przed trafieniem na rynek, by jej cena nie spadła. W grudniu zeszłego roku zdecydowały, że będą to robić co najmniej do marca przyszłego roku.
Wysokie ceny ropy są szczególnie istotne dla Rosji, bowiem, mimo sankcji, jej sprzedaż jest nadal głównym środkiem do finansowania agresji na Ukrainę. Trump stwierdził, że zawyżając ceny ropy, państwa OPEC są współodpowiedzialne za wojnę i jej ofiary. Dodał też, że poprosi Arabię Saudyjską i państwa OPEC o to, by obniżyły ceny. Jeśli cena spadnie, to wojna Rosji z Ukrainą skończy się natychmiast – podkreślił. Co ciekawe, po tych słowach cena ropy faktycznie spadła – US crude o 63 centy, do 74,81 $ za baryłkę, a brent o 55 centów, do 78,45 za baryłkę.
Słowa Trumpa wpisują się w jego strategię rozwoju gospodarczego USA. Już w trakcie kampanii twierdził, że USA nie wykorzystują potencjału swoich złóż z powodów politycznych, jak rzekoma walka z globalnym ociepleniem. Obiecywał też, że za jego rządów ich wydobycie wzrośnie tak, że USA nie tylko staną się samowystarczalne energetycznie, ale będą mogły też eksportować surowce w rozsądnych cenach.
źr. wPolsce24 za NBC