Prezydent Korei Południowej wyszedł na wolność. Nakaz aresztowania okazał się nieważny

Zawieszony w obowiązkach prezydent Korei Południowej w sobotę opuścił areszt w miejscowości Uiwang na południe od Seulu. Dzień wcześniej Centralny Sąd Rejonowy w Seulu przychylił się do wniosku o uchylenie aresztu wobec Yoon Suk Yeola. Jego obrońcy przekonywali, że nakaz aresztowania z 19 stycznia jest nieważny ze względu na wady proceduralne. Prokuratura nie skorzystała z prawa do odwołania się od decyzji sądu.
Polityk powiedział po wyjściu na wolność, że docenia „odwagę i determinację sądu w skorygowaniu niezgodności z prawem”. - Pochylam głowę z wdzięczności dla ludzi tego narodu – podkreślił.
14 grudnia ubiegłego roku parlament uchwalił wniosek o impeachment głowy państwa, w związku z czym Yoon Suk Yeol został zawieszony w obowiązkach prezydenta. Decyzja parlamentu była konsekwencją wprowadzenia przez polityka nadzwyczajnego stanu wojennego. Yeol został zatrzymany 15 stycznia w związku z prowadzonym w tej sprawie dochodzeniem, a 26 stycznia prokuratura postawiła go w stan oskarżenia, stawiając mu zarzut „kierowania zamachem stanu”.
źr. wPolsce24 za Interia