Pożar w stoczni produkującej atomowe okręty podwodne. Policja: nie ma zagrożenia nuklearnego
Choć policja w hrabstwie Kumbria zapewniła, że "nie ma zagrożenia nuklearnego", mieszkańcy nie kryją paniki. Ponieważ jednocześnie zaapelowano o pozostanie w domach i zamknięcie drzwi i okien.
Ok. godz. 8.30 czasu polskiego stocznia BAE Systems, na której terenie doszło do pożaru, poinformowała, że ogień nie został jeszcze ugaszony.
Dziennikarka BBC Radio Cumbria Jennie Dennett, poinformowała, że w dym unoszący się w powietrzu ma metaliczny zapach. Na portalach społecznościowych zaczęły pojawiać się spekulacje, że za pożarem stoi Rosja.
Na zdjęciach zamieszczonych w internecie widać płomienie i czarny dym unoszący się ze szczytu dużego budynku na terenie stoczni. Według firmy jest to drugi co do wielkości kompleks stoczniowy tego typu w Europie. Zakład zatrudnia ok. 10 tys. pracowników.
W stoczni BAE Systems powstało kilka najważniejszych okrętów brytyjskiej marynarki wojennej, w tym okręty podwodne z napędem atomowym klasy Astute i Dreadnought.
źr. wPolsce24 za BBC, PAP