Świat

Padła data spotkania Trumpa z Putinem. Przygotowania są na zaawansowanym etapie

opublikowano:
mid-epa11878835.webp
Do spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem może dojść już za kilka tygodni. (fot.PAP/EPA/Maansi Srivastava)
Donald Trump może spotkać się z Władimirem już za kilka tygodni. Według rosyjskiej agencji prasowej RIA przygotowania są na „zaawansowanym etapie", a do spotkania może dojść jeszcze w lutym lub w marcu.

Rosyjska agencja powołała się na Leonida Słuckiego, szefa komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej.

- Praca nad zorganizowaniem spotkań wymaga poważnych przygotować, które – nie zdradzam żadnej tajemnicy – są obecnie na zaawansowanym etapie – powiedział Słucki.

Albo w lutym, albo w marcu

Polityk nie chciał podawać dokładnego terminu, ale zdradził, że do spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem może dojść w lutym lub w marcu. Zaapelował, aby dać przywódcom możliwość „przygotowania się do tego w sposób kompetentny i kompleksowy”.

Głównym tematem rozmów prezydentów ma być szybkie zakończenie wojny w Ukrainie. Przywódcy mają także omówić kwestie kontroli zbrojeń nuklearnych i globalnych cen energii. Jak podkreślił Słucki, politycy będą także rozmawiać na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Gdzie odbędzie się spotkanie?

Agencja Reutera informuje, że do spotkania może dojść w Arabii Saudyjskiej lub Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wynika to z faktu, że żadne ze wspomnianych państw nie jest członkiem Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wydał nakaz aresztowania rosyjskiego przywódcy.

Donald Trump powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej, że obecnie prowadzi „poważne” rozmowy z obiema stronami konfliktu.

- Zrobimy coś znaczącego, co wyrasta ponad wszystko – zapowiedział prezydent USA.

źr. wPolsce24 za Reuters/ Interia

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.