Ostatnie pożegnanie Jimmy'ego Cartera. Hołd dla byłego prezydenta
- Przyjaźń Jimmy'ego Cartera i całe jego życie nauczyły mnie, że siła charakteru to coś więcej niż tytuł lub władza, którą mamy. To siła zrozumienia, że każdy powinien być traktowany z godnością, szacunkiem, że każdy, i mam na myśli każdego, zasługuje na równe szanse - mówił Biden.
W katedrze oprócz prezydenta elekta uczestniczyli też byli prezydenci: Bill Clinton, George W. Bush i Barack Obama, wiceprezydenci: Dan Quayle, Al Gore, Mike Pence, Kamala Harris i JD Vance, a także ministrowie, kongresmeni i członkowie korpusu dyplomatycznego.
Po uroczystości w Waszyngtonie trumna z ciałem 39. prezydenta USA zostanie przetransportowana do rodzinnej miejscowości Cartera, Plains w stanie Georgia. Tam po prywatnym nabożeństwie zostanie on pochowany na swojej działce nad brzegiem stawu, obok żony Rosalynn, z którą spędził 77 lat.
Dzień pogrzebu Cartera został ogłoszony przez prezydenta Joego Bidena dniem żałoby narodowej, w związku z czym zamknięto federalne urzędy.
Tuż po śmierci 39. prezydenta Biden zdecydował też, że flagi zostaną opuszczone do połowy masztu przez 30 dni, co będzie obowiązywało również podczas zaprzysiężenia prezydenta Donalda Trumpa.
źr. wPolsce24 za PAP (z Waszyngtonu Oskar Górzyński)