Świat

Nowe informacje o Andrzeju Poczobucie. Jednak nie wyszedł z karceru

opublikowano:
1440px-Andrzej_Poczobut_Warsaw_9.webp
Działacz mniejszości polskiej na Białorusi został aresztowany w 2021 roku (fot. Bladyniec\Wikipedia)
Okazuje się, że Andrzej Poczobut jednak nie opuścił karceru. Białoruski serwis Nasza Niwa zdementował wcześniejsze doniesienia.

Poczobut to białoruski dziennikarz i publicysta polskiego pochodzenia oraz działacz mniejszości polskiej na Białorusi. Wielokrotnie prześladowany przez reżym w Mińsku. Po raz ostatni został aresztowany w 2021 roku. Dwa lata później sąd w Grodnie skazał go na osiem lat więzienia. W połowie zeszłego roku został ukarany pobytem w karcerze. 

Jednak nie wyszedł z karceru

We wtorek niezależny serwis Nasza Niwa poinformował, że Poczobut został niedawno przeniesiony z karceru do zwykłej celi. Karcer jest uznawany za jedną z najcięższych kar, jakie mogą spotkać osadzonego. Miano mu również pozwolić na otrzymywanie listów od bliskich i okazjonalne spotkania z adwokatem.

Niestety teraz okazuje się, że to nieprawda. Nasza Niwa poinformowała dzisiaj, że Poczobut nadal przetrzymywany jest w „pomieszczeniu typu kameralnego”, jak na Białorusi eufemistycznie nazywany jest karcer. Serwis podkreśla, że nie ma zbyt wielu informacji o tym, co faktycznie dzieje się z represjonowanym opozycjonistą.

Organizacje broniące praw człowieka uznają Poczobuta za więźnia politycznego, osadzonego w więzieniu po pokazowym procesie, który nie miał nic wspólnego z sprawiedliwością. Strona polska od dawna domaga się jego uwolnienia, a także zaprzestania represji innych opozycjonistów. Sejm przyjął w tym celu dwie uchwały – w 2021 i 2022 roku.

źr. wPolsce24 za Nasza Niwa 

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.