Prezydent Duda zaprotestował przeciw obecności Łukaszenki na szczycie COP29. Białoruski dyktator spotkał się z rozmówcą Tuska
„To była świadoma decyzja pana prezydenta – nie chce mieć zdjęcia rodzinnego z Aleksandrem Łukaszenką,” przekazał informator związany z Kancelarią Prezydenta w rozmowie z portalem Interia.pl.
Tymczasem w tle konferencji doszło do bezpośredniego spotkania dyktatora Białorusi Aleksandra Łukaszenki z prezydentem Serbii Aleksandarem Vucicem. Jak donosi białoruska rządowa gazeta "Sowiteskaja Białorussija": "liderzy omówili dalsze plany rozwoju współpracy na poziomie międzyrządowym, a Łukaszenka wyraził wsparcie dla Serbii, która – jego zdaniem – powinna budować niezależną politykę, nie zapominając o starych przyjaciołach, jak Rosja i Białoruś.”
Co ciekawe, kilka tygodni przed konferencją w Baku, u dzisiejszego rozmówcy Łukaszenki Aleksandara Vucicia - gościł Donald Tusk, którego wizyta w Belgradzie była szeroko komentowana w serbskich mediach. Był to pierwszy od 11 lat pobyt polskiego premiera w Serbii, co Vucić określił jako gest symbolicznego wsparcia dla Serbii ze strony Tuska. Co ciekawe przed tą wizytą ostatnim polskim premierem, który gościł w Serbii był także... Donald Tusk. Vucić wielokrotnie wypowiadał się negatywnie o sankcjach nakładanych na Rosję. Serbia od dawna uchodzi także za najbardziej prorosyjski kraj w Europie środkowo-wschodniej.
COP29, organizowane pod hasłem „W solidarności dla zielonego świata”, odbywa się w dniach 11–22 listopada w stolicy Azerbejdżanu.
żr. wPolsce24.pl/Interia.pl/sb.by