Nocny atak Izraela. Rakiety spadły na Syrię
Jak informuje syryjska telewizja państwowa, celami nocnego ataku Izraela była fabryka samochodów w mieście Hims, gdzie po nalocie wybuchł pożar. Na miejscu pojawili się strażacy, którzy cały czas walczą z ogniem. Rakiety spadły także w pobliżu obiektu wojskowego w mieście Hama.
Syryjskie media podają, że również mieszkańcy miasta Dara słyszeli w nocy eksplozje. Także ten rejon był ostrzeliwany przez siły Izraela.
Według komunikatu telewizji nie ma ofiar ataku, ale wywołał on „pewne zniszczenia”.
Kolejny atak na Syrię
To kolejny nalot Izraela na Syrię od początku października. Pierwszego dnia miesiąca celem ataku stała się stolica kraju, Damaszek. Wówczas śmierć poniosło trzech cywilów. Rannych zostało dziewięć osób. Wśród ofiar śmiertelnych była Safaa Ahmed, jedna z dziennikarek syryjskiej telewizji.
Z kolei w nocy z 2 na 3 października Izraelskie rakiety uderzyły w zachodnią cześć Syrii. Celem ataku był skład amunicji w rejonie Dźabli.
źr.:wPolsce24 za rp
źr.fot: PAP/EPA/STRINGER