Niemcy wściekli na Polskę ws. ogromnych złóż gazu. Już zaczynają grzmieć o "konsekwencjach ekologicznych"

Zgodnie z doniesieniami niemieckich mediów Polska udzieliła kanadyjskiej spółce CEP koncesji na prowadzenie odwiertów na dnie Morza Bałtyckiego w okolicach Świnoujścia. Decyzja ta nie spotkała się z przychylnością władz graniczącego z naszym krajem landu Meklemburgia-Pomorze Przednie.
Tamtejszy minister środowiska, Till Backhaus, twierdzi, że polskie władze nie dochowały należytej staranności podczas przeprowadzania konsultacji ze stroną niemiecką. Jego zdaniem w przypadku prowadzenia podobnych badań powinno się poinformować państwo sąsiadujące o tego typu działaniach, aby mogło się ono przygotować na potencjalne "transgraniczne konsekwencje ekologiczne".
- Z uwagi na możliwość wystąpienia hałasu, wibracji czy wycieków substancji, Meklemburgia-Pomorze Przednie obawia się negatywnego wpływu na przybrzeżną faunę i florę - informuje portal Tysol.pl.
Strona polska odpiera zarzuty szefa resortu środowiska Meklemburgii-Pomorza Przedniego, twierdząc, że zgoda została wydana zgodnie z obowiązującymi przepisami krajowymi.
źr.wPolsce24 za Tysol.pl