Świat

Niemcy mają niecodzienny problem. Polscy politycy deklarują pomoc

opublikowano:
offset-printing-macine-3634411_1280.webp
Rząd i opozycja zgadzają się, że Polska powinna im pomóc (fot. ilustracyjna Pixabay)
Niemcy mają niecodzienny problem. Niedługo czekają ich przedterminowe wybory, ale... może zabraknąć im papieru, by wydrukować karty do głosowania.

Jak informowaliśmy wcześniej, w Niemczech posypała się koalicja rządząca. Powodem było to, że kanclerz Olaf Scholz (SDP) ogłosił dymisję ministra finansów Christiana Lindnera (FDP), co sprawiło, że ta partia opuściła koalicję, pozbawiając ją większości parlamentarnej. Zarówno Scholz, jak i opozycyjna CDU, sugerują, że najlepszym rozwiązaniem obecnego kryzysu politycznego byłyby przedterminowe wybory.

Braknie im papieru? 

W ich organizacji pojawił się jednak niespodziewany problem. Federalna komisarz ds. komisji wyborczych Ruth Brand powiedziała w programie informacyjnym Tagesschau, że dużym wyzwaniem będzie... zaopatrzenie w papier i wydrukowanie kart wyborczych. 

Polska, jak na dobrego sąsiada przystało, zadeklarowała już swoją pomoc. Jeśli Niemcy będą potrzebować drukarek i papieru, na pewno sprzedamy je naszym sąsiadom. Zyskają na tym także polskie firmy, co jeszcze bardziej zwiększy konkurencyjność naszej gospodarki – powiedział Dariusz Joński z KO. Niemcy pozostają ważnym partnerem i mamy nadzieję, że nasz kraj będzie inspiracją dla innych – dodał Radosław Sikorski.

Także opozycja uważa, że nie powinniśmy pozostawiać naszych drogich sąsiadów samych z tym kłopotem. Przemysław Czarnek zasugerował, że gdyby to PiS rządził, to Niemcy dostaliby od Polski potrzebny papier. Donald Tusk również powinien przyjść z pomocą swoim niemieckim przyjaciołom – dodał.

Branża twierdzi, że nie ma problemu

Jak zauważa Bild, Niemcy wyprodukowały w 2022 roku 13 mln m3 papieru, co dało im pozycję lidera w Unii Europejskiej. Polska, z wynikiem ponad 3,5 mln m3, zajęła dopiero siódme miejsce. Alexander von Reibnitz, dyrektor generalny stowarzyszenia niemieckich producentów papieru powiedział w ZDF, że niemiecki przemysł będzie w stanie dostarczyć wymaganą ilość papieru do wydruku kart wyborczych, jeśli zamówienie zostanie tylko złożone na czas.

źr. wPolsce24 za Bild.de

Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.
Polska

Czy Ukraińcy będą głosować w polskich wyborach? Zaskakujący pomysł polityków rządzących

opublikowano:
1949950_2.webp
Czy Ukraińcy dostaną prawa wyborcze? (fot. wPolsce24)
Niedzielne wybory prezydenckie zakończą długi cykl wyborczy w Polsce. Na kolejne ogólnopolskie głosowanie, jeżeli nie nastąpią żadne wybory przyspieszone, pójdziemy dopiero w 2027 roku. Wybierzemy nowy parlament. Ale czy Polacy pójdą do głosowania razem z Ukraińcami? Taki plan na razie w wyborach samorządowych mają niektórzy przedstawiciele rządu Donalda Tuska.