Świat

Tak Netanjahu zapowiedział atak na Iran. Zostawił tajemniczą kartkę w Ścianie Płaczu

opublikowano:
mid-epa12170339.webp
Benjamin Netanjahu miał w czwartek zapowiedzieć atak na Iran. (fot.PAP/EPA/ABIR SULTAN)
Jak podaje dziennik „Jerusalem Post”, premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział w czwartek atak na Iran. Miał to zrobić, umieszczając kartkę w Ścianie Płaczu.

W czwartek Benjamin Netanjahu został sfotografowany, gdy umieszczał kartkę w Ścianie Płaczu w Jerozolimie. W piątek w mediach społecznościowych biuro izraelskiego premiera opublikowało zdjęcie wspomnianej kartki. Widniał na niej odręcznie napisany tekst: „lud powstanie jak lew”. Jak przypomina dziennik „Jerusalem Post”, rozpoczęta w nocy z czwartku na piątek operacja izraelskiej armii nosi nazwę „Powstający Lew”.

Tekst, który został umieszczony w szczelinie Ściany Płaczu to fragment wersu z Tory, z księgi Liczb 23:24.

- Oto lud powstanie jak silny lew, jak młody lew się podnosi; nie położy się, aż pożre zdobycz i wypije krew zabitych – można wyczytać we wspomnianym fragmencie Księgi Liczb. Zdanie to jest częścią wyroczni mezopotamskiego proroka Balaama, który przepowiada potęgę Izraela, porównując go do lwa, który nie spocznie, dopóki nie zaspokoi swojego głodu.

Zdaniem „Jerusalem Post” wizyta Netanjahu przy Ścianie Płaczu mogła być częścią skoordynowanego izraelskiego planu, mającego na celu odwrócenie uwagi władz Iranu przed atakiem.

Izrael przeprowadził ataki, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Rzecznik izraelskiej armii generał Effie Defrin poinformował, że w pierwszej fali izraelskich nalotów na Iran wykorzystano ponad 200 samolotów, które odpaliły ponad 330 pocisków na ok. 100 celów. W atakach prawdopodobnie zginęli najwyżsi rangą irańscy dowódcy oraz co najmniej sześciu naukowców zajmujących się energetyką jądrową.

Premier Izraela przekazał, że  Iran w ostatnich miesiącach rozpoczął prace nad wykorzystaniem wzbogaconego uranu do celów militarnych i posiada wystarczającą ilość tego surowca, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Dodał, że stanowi to zagrożenie dla istnienia jego kraju. 

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.