Musk rozmawiał z szefową AfD: Niemcy powinni domagać się zmiany
Ten wywiad od kilku już dni podgrzewał atmosferę w Niemczech. Wielu polityków i dziennikarzy zarzucało miliarderowi i sojusznikowi Donalda Trumpa mieszanie się w wewnętrzne sprawy Niemiec, wręcz chęć ingerowania w nadchodzące wybory parlamentarne.
Katastrofalna polityka Merkel i Scholza
Na początku rozmowy przywódczyni AfD i Musk skrytykowali rządy kanclerz Angeli Merkel (2005-2021), a także obecnie rządzącej koalicji, na której czele stoi Olaf Scholz. Ich zdaniem doprowadziły one do kryzysu energetycznego w Niemczech. Zwrócili uwagę na decyzję o zamknięciu elektrowni jądrowych, która była - ich zdaniem - katastrofalna w skutkach.
Krytyka rządów Merkel i Scholza zajęła dużą część rozmowy.
Media ograniczają wolność słowa
Liderka AfD przekonywała, że media nie chcą zapraszać do programów jej partii i w ten sposób ograniczają wolność słowa. Kiedy zaczęła się dyskusja na temat wolności słowa, liderka AfD przywołała Adolfa Hitlera, co w Niemczech zawsze wywołuje stan podobny do histerii.
Na dodatek jak stwierdziła Weidel, prawica i przywódca III Rzeszy nie mają ze sobą nic wspólnego, bo Hitler miał raczej na socjalistyczne czy wręcz komunistyczne zapędy.
Pieniądze wyrzucone na imigrantów
Pojawił się też temat zniszczenia przez poprzednie rządy niemieckiego systemu edukacji, który został zmieniony według "lewicowej agendy WOKE" – jak stwierdziła Weidel. Polityk zarzuciła też Scholzowi to, że "wyrzucił ogromne sumy pieniędzy przez okno", przekazując je na migrantów.
Jak zakończyć wojny
Poruszono także temat agresji Rosji na Ukrainę - Weidel ma nadzieje, iż administracja Trumpa zakończy wojnę, a Musk stwierdził, że ponieważ Ukraina jest mniejszym państwem niż Rosja, więc nie da rady wygrać wojny i dlatego trzeba ją zakończyć.
Weidel przyznała, że nie wie, jak rozwiązać konflikt Izraela z Palestyną.
Wizja Muska
Musk, właściciel m.in. firmy Space X, przedstawił swoją z kolei wizję przyszłości cywilizacji, która - jego zdaniem - "kiedyś się skończy". Wyjaśnił, że celem ludzkości powinno być zamieszkanie na innych planetach. "Pierwszą z nich będzie Mars" - zapowiedział.
źr. wPolsce24 za PAP