Polak zamordowany w Szwecji na oczach syna. Morderca zmienia zeznania

Na początku marca M. został skazany na najwyższą możliwą karę, 14 lat pozbawienia wolności. W chwili popełnienia przestępstwa, w kwietniu 2024 r., sprawca miał 17 lat. Gdyby był pełnoletni, groziłoby mu dożywocie.
Choć podczas rozpraw przed sądem pierwszej instancji Mohamed stwierdził, że wcześniej, przy innej okazji, oddał jedynie próbny strzał, to sędzia w uzasadnieniu wyroku ocenił te wyjaśnienia jako niewiarygodne. W związku z tym, już przed sądem apelacyjnym przekonywał, że broń wystrzeliła przypadkowo na skutek interwencji ofiary zabójstwa.
Według prokuratora Ove Jaeverfelta, jeśli sąd uzna wyjaśnienia nastolatka za wiarygodne, niewykluczone, że będzie on odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci, a nie za morderstwo. Może to złagodzić wymiar zasądzonej wcześniej kary.
Proces ma zakończyć się 26 maja. Morderca domaga się uniewinnienia lub obniżenia wyroku.
źr. wPolsce24 za fakt.pl