14 lat za zamordowanie Polaka na oczach dziecka – skandalicznie niski wyrok w Szwecji

Wyrok, choć maksymalny w świetle obowiązujących przepisów, wydaje się skandalicznie niski, zwłaszcza że Mohammed należał do lokalnego gangu i był znany policji od 13. roku życia.
Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego – na narzędziu zbrodni, przerobionym pistolecie startowym, znaleziono jego DNA. Sprawca nie przyznał się do morderstwa, twierdząc, że oddał jedynie „strzały ostrzegawcze”, ale sąd uznał te wyjaśnienia za niewiarygodne.
Miał "tylko" 17 lat
Choć w przypadku pełnoletniego sprawcy kara mogłaby wynieść dożywocie, szwedzkie prawo łagodniej traktuje niepełnoletnich przestępców. Ponieważ Mohammed miał 17 lat w momencie popełnienia zbrodni, najwyższy wyrok, jaki mógł otrzymać, to 14 lat pozbawienia wolności. W praktyce oznacza to, że prawdopodobnie spędzi za kratami mniej niż 10 lat, ponieważ w Szwecji skazani mogą ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po odbyciu dwóch trzecich kary.
Dodatkowo trzech młodych mężczyzn, którzy ukrywali mordercę, usłyszało wyjątkowo łagodne wyroki – sąd skazał ich na pobyt w zakładzie poprawczym, prace społeczne oraz dozór kuratora. To budzi poważne wątpliwości co do konsekwencji, jakie ponoszą członkowie gangów w Szwecji.
Niski wyrok dla mordercy z gangu
Sprawa ta wywołała ogromne poruszenie w społeczeństwie. W miejscu zabójstwa odbyła się manifestacja, a dla syna ofiary zorganizowano zbiórkę. Szwedzcy politycy deklarują bezkompromisową walkę z przestępczością zorganizowaną, jednak wyrok w tej sprawie po raz kolejny pokazuje, że wymiar sprawiedliwości jest zbyt pobłażliwy wobec brutalnych przestępstw. Mohammed Khalid Mohammed, mimo swojej kryminalnej przeszłości, już za kilka lat może ponownie znaleźć się na wolności.
źr. wPolsce24 za PAP